Zasady mieszanych sportów walki od lat są tematem dyskusji. Kibice oczekują igrzysk, ale zdrowie zawodników jest jedno. Spore ryzyko zgodził się podjąć zawodnik KSW – Igor Michaliszyn.
Organizacja PRIDE Fighting Championships działała w latach 1997-2007, a wyróżniały ją specyficzne zasady, które z biegiem czasu były regulowane. Ewolucja i doświadczenie organizatorów zaprowadziły nas do roku 2024, gdzie każde ryzyko w sportach walki jest analizowane, począwszy od zbijania wagi, po czas decyzji sędziego o przerwaniu. Brutalne zasady, jak kolana w parterze, czy soccer kicki to tematy, o których dyskusje trwają od lat. Podczas gościnnego udziału w programie MMA STUDIO Igor Michaliszyn (10-2) zdradził, że podczas gali XTB KSW Epic stoczy pojedynek na tych historycznych zasadach.
Rywala jeszcze nie znam, czekam na potwierdzenie, przewijały się jakieś nazwiska, wiem, że Brian Hooi nie wziął walki ze mną z jakiś tam swoich powodów, także czekamy tak naprawdę na potwierdzenie. (…) Rywal z zagranicy, także fajnie. Możemy sobie gadać, ale dopóki on nie potwierdzi to nie mogę powiedzieć, więc musimy chwilę poczekać.
– odpowiedział.
Kąśliwie do tablicy wywołał również innego zawodnika KSW – Artura Szczepaniaka (10-2).
Widziałem się z nim na strefie fana przed ostatnim KSW w Gliwicach, coś tam pogadaliśmy chwilę, pytał, kiedy wracam, mówię, że chyba w lutym, a on mówi, że w kwietniu, ale chciałby wcześniej. A później mówi, że ze mną nie chce walczyć, bo mogę wypaść przez kontuzję, także nie wiem, czy nie chce tej walki, czy kalkuluje trochę, że ta walka jest dla niego nieopłacalna. On chyba nie, Artur mi nic o nim nie mówił, więc chyba nie jest brany pod uwagę. (…) Chyba zapomniał, że z pierwszego pojedynku on wypadł.
– wyznał.
Zobacz także: Martin Lewandowski, czyli wszystko o KSW EPIC! Ile walk? Po ile PPV? Najdroższa walka w historii? [WYWIAD]
Igor nie ukrywał uśmiechu, gdy dowiedział się o możliwości walki w Gliwicach.
Będę się bić na zasadach PRIDE, czyli od razu mi się morda ucieszyła, jak usłyszałem to, soccer kicki… To jest jeszcze do dogadania, ale bardzo chciałbym pierwszą rundę stoczyć na dystansie 10 minut.
– dodał.
Pełna karta walk nie jest jeszcze znana, ale z nieoficjalnych doniesień wynika, że będzie to kompilacja różnych formuł walki z wisienką na torcie, czyli starciem Mameda Khalidova z Tomaszem Adamkiem na zasadach boksu.
Źródło: YouTube/ ekogwarancjaSPORTS, fot: materiały prasowe KSW, PRIDE FC