Krzysztof Jotko najwyraźniej otrzymał propozycję walki z Alexem Pereirą, którą ten… odrzucił! Polakowi bardzo nie spodobało się takie zachowanie, a upust swoim emocjom dał za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Alex Pereira (4-1) to fighter, którego losy interesują mnóstwo kibiców – głównie ze względu na sukcesy w innych dyscyplinach sportów walki. Dzisiejszego wieczoru pojawiła się informacja o tym, iż „Poatan” po raz kolejny wejdzie do klatki UFC w marcu, naprzeciw swojego rodaka – Bruno Silvy (22-6).
Zobacz także: Bruno Silva vs. Alex Pereira w planach na marcową galę UFC
Wieść ta bardzo nie spodobała się Krzysztofowi Jotce (23-5), z którego wpisu wynika, że to on chciał w następnej kolejności podzielić oktagon z Brazylijczykiem.
Look at this clown 😂 I agreed to fight you February 12 ! and you out here running scared fighting someone else cause you can’t wrestle. Why you scared? pic.twitter.com/ckmE8LueOo
— Krzysztof Jotko (@JotkoMMA) December 21, 2021
„Spójrzcie na tego klauna! Zgodziłem się walczyć z tobą 12 lutego, a ty uciekasz do starcia z kimś innym, bo nie umiesz zapasów?! Dlaczego się boisz?”
Jotko swój ostatni pojedynek stoczył w październiku bieżącego roku. Stanął wtedy w szranki z przechodzącym z wyższej dywizji, Mishą Cirkunovem (15-7) i przewalczywszy pełny, trzyrundowy dystans, ostatecznie niejednogłośnie zwyciężył na kartach sędziowskich. Wcześniej natomiast musiał uznać wyższość Seana Stricklanda (24-3).
Źródło: Twitter/Krzysztof Jotko