Stipe Miocic wprawdzie zakończył sportową karierę, ale nie zamierza zwalniać tempa! W nowej serii „STIPE TRIES” zobaczymy go jako bramkarza, tenisistę, fotografa i kucharza.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC nie zamierza znikać z życia publicznego. Stipe Miocic po oficjalnym zakończeniu kariery zapowiedział projekt, który pokaże go w zupełnie innej roli – z dala od oktagonu, ale wciąż z humorem i pasją rywalizacji.
Legenda królewskiej kategorii, uznawany przez wielu za najlepszego ciężkiego w historii UFC, zakończył karierę po porażce przez nokaut z Jonem Jonesem w listopadzie ubiegłego roku. Teraz Stipe Miocic zdradził, że rusza z własnym cyklem na YouTube, w którym będzie testował się w nowych dziedzinach życia.
After years in the Octagon, it’s time to try something new… Welcome to my new YouTube series: STIPE TRIES. ⁰⁰First episode drops tomorrow.
⁰: https://t.co/Cq0cOLaxXN.⁰SUBSCRIBE⁰Tune in !!! pic.twitter.com/gYwGnIrftt— Stipe Miocic (@stipemiocic) October 8, 2025
„Po latach w oktagonie czas spróbować czegoś nowego… Witajcie w mojej nowej serii na YouTube: STIPE TRIES. Pierwszy odcinek już jutro”
– napisał Miocic w mediach społecznościowych.
Jak zapowiedział, w serii zobaczymy go m.in. jako bramkarza, tenisistę, fotografa i kucharza. To kolejny etap życia popularnego Amerykanina, który przez lata łączył karierę zawodnika z pracą strażaka.
W rozmowach z fanami Miocic zdradził też kulisy swojej ostatniej walki. Były mistrz uważa, że w starciu z Jonesem był o włos od uniknięcia nokautu.
Byłem dosłownie centymetry od tego, żeby nie dostać tym ciosem.
– powiedział Miocic, dodając, że choć Jon Jones jest świetny, to w jego grze widać wyraźne luki.
Zobacz także: Petr Yan o walce z Merabem Dvalishvilim: „Byłem w 50 procentach zdrowy” – szykuje się rewanż?
źródło: Stipe Miocic (X, YouTube) | foto: Instagram / Stipe Miocic