Wygląda na to, że były mistrz KSW – Dricus Du Plessis – dopiął swego w sprawie pojedynku z Darrenem Tillem. Jak bowiem informuje dziennikarz ESPN, obaj zawodnicy zgodzili się już na konfrontację. Ta ma uświetnić zaplanowaną na 10 grudnia galę UFC 282.
Bardzo dobrze znany na naszym rodzimym podwórku, Dricus Du Plessis (17-2) przeszedł do największej organizacji MMA na świecie w 2020 roku i jak dotąd bardzo dobrze sobie radzi pod tamtejszym sztandarem. Zawalczył trzykrotnie, pokonując wszystkich postawionych na jego drodze rywali. Co więcej – dwa z tych pojedynków wygrywał przed końcowym gongiem. Po serii trzech triumfów, chciałby teraz dostać się do najlepszej dziesiątki wagi średniej. Z tego względu już jakiś czas temu upomniał się o konfrontację z Darrenem Tillem (18-4-1).
Zobacz także: „Jestem bardziej niż chętny!” – Dricus Du Plessis proponuje walkę Tillowi na UFC 279
Rozpoznawalny Brytyjczyk najwyraźniej nie dał rady odpowiednio przygotować się na wrześniowe wydarzenie, lecz samego wyzwania nie odrzuca! Tak przynajmniej wynika z doniesień Bretta Okamoto, który twierdzi, iż obaj panowie zaakceptowali starcie na 10 grudnia.
Darren Till (@darrentill2) said he’d return before the end of a year, before a monster “comeback” in 2023. The return is in the works. Till vs. Dricus du Plessis (@dricusduplessis) verbally agreed for UFC 282 on Dec. 10. pic.twitter.com/ZZzWSZughZ
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) September 7, 2022
Till przegrywał w swoich dwóch minionych pojedynkach. Po raz ostatni wchodził do oktagonu, we wrześniu minionego roku. Stanął wówczas w szranki z Derekiem Brunsonem (23-8). Sam pojedynek zakończył się w trzeciej odsłonie po tym, jak Amerykanin zmusił „Gorillę” do odklepania.
Źródło: Twitter/Brett Okamoto