Narożnik Tomasza Romanowskiego podjął trudną, ale konieczną decyzję o rzuceniu ręcznika podczas starcia z Piotrem Kuberskim. Kamery ujawniły, jak trenerzy doszli do momentu, gdy postanowili poddać swojego zawodnika.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Podczas gali XTB KSW 104 w Gorzowie Wielkopolskim doszło do rzadkiego w polskiej organizacji MMA widoku – rzucenia ręcznika przez trenera, aby przerwać walkę. Pojedynek Piotra Kuberskiego z Tomaszem Romanowskim zakończył się w dramatycznych okolicznościach, chwilę po tym, jak renerzy Berserkers Team uznali, że dalsze kontynuowanie walki zagraża zdrowiu zawodnika.
Ostatnie sekundy tego starcia, zarejestrowane z perspektywy narożnika Romanowskiego, pokazują dramatyczną dyskusję trenerów. Na nieco ponad minutę przed końcem rundy trener Karol Chabros, obserwując dominację Kuberskiego, wypowiada słowa: „To nie ma sensu. Poddać go? To jest ku**a egzekucja”. Kiedy pyta o opinię, początkowo słyszy: „on ci tego nie wybaczy”. Po chwili ponownie trener Chabros zabiera głos: „On go zabije”. W tym momencie reflektuje się również trener Piotr Bagiński i jako head coach zdecydowanie nakazuje: „Rzucaj!”.
Rozpoczyna się wyścig z czasem. Chabros rzuca ręcznik, a narożnik krzyczy „sędzia, sędzia, ręcznik!”. Sędzia Łukasz Bosacki, skupiony w tym momencie wyłącznie na zawodnikach, nie zauważa sygnału i po kolejnym wezwaniu Romanowskiego do obrony, sam podejmuje decyzję o przerwaniu pojedynku. Później przeprasza narożnik słowami: „nie widziałem, przepraszam”, co trenerzy przyjmują ze zrozumieniem.
Po walce „Tommy” zakwestionował rzucenie ręcznika mówiąc, że on się z tą decyzją trenerów nie zgadza i nie jest zadowolony z tego, że to zrobili.
Mateusz Borek, komentujący galę, określił tę walkę jako „festiwal bólu”, jaki Kuberski zafundował swojemu rywalowi. Pomimo ewidentnej dominacji przeciwnika, Tomasz Romanowski nie zamierzał się poddawać.