(Grafika: Marek Romanowski)
Mistrz organizacji KOTC, jego rekord to 13 wygranych, w tym 10 przed czasem, a 8 razy kończył walkę już w pierwszej rundzie. Specjalnie dla inthecage.pl, uznawany za jednego z największych prospektów MMA, przyszły rywal Tomka Drwala na gali PROMMAC 1 – Sean Strickland!
- Opowiedz mi, jak zaczęła się Twoja przygoda z MMA i dlaczego wybrałeś ten sport?
Nigdy tak naprawdę nie planowałem, aby zostać fighterem. Kiedy byłem młodszy, miałem w sobie wiele budującej się złości, wynikającej z mojego życia i potrzebowałem ujścia. Zacząłem trenować, kiedy miałem 14 lat i to uratowało moje życie, to dało mi możliwość ukierunkowania swojego gniewu. Włożyłem w to swoje serce i duszę, i to jest prawdziwy powód, dlaczego jestem tutaj dziś.
- Co myślisz o Tomaszu Drwalu? Słyszałeś o nim kiedyś?
Tomasz to weteran. Myślę, że ma dwa razy więcej walk ode mnie, każdy zawodnik MMA powinien go szanować. Nie trenguję 8 godzin dziennie tylko po to. aby przesiedzieć 15 godzin w samolocie i pozwolić skopać mi tyłek. Jest weteranem UFC, ale ja trenuje z najlepszymi zawodnikami na świecie takimi jak Cheal Sonnen, Michael Bisping, więc nie zależnie od tego, czym Tomasz będzie chciał mnie zaskoczyć, ja będę gotowy na wszystko.
- Jak doszło do podpisania kontraktu z PROMMAC?
Podpisałem kontrakt z PROMMAC dlatego, że zaoferowali mi najlepsze wyzwanie.
- Widziałeś kiedyś jakieś polskie gale MMA takie jak KSW albo MMA Attack? Znasz jakichś polskich zawodników?
Szczerze, nie za bardzo oglądam MMA. Kiedy trenujesz 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu, jesteś tym wypalony i kiedy się nie trenuje, miło jest odejść od tego i pomyśleć o czymś innym.
- Gdzie widzisz siebie w przyszłości jako zawodnik MMA?
Tomasz to największe wyzwanie, jakie miałem. Kiedy go pokonam, będę wiedział, że jestem jednym z najlepszych fighterów na świecie i wtedy będę mógł osiągnąć wszystko.
- Dziękuję za Twój czas. Mam nadzieję, że będziesz gotowy i dacie nam mocną, dobrą walkę. Jeśli chcesz, możesz przekazać coś polskim fanom.
Do wszystkich fanów MMA, którzy będą oglądać – dziękuję za szansę sprowadzenia Amerykanina do waszego kraju. Wiem, że Tomasz będzie Waszym faworytem i mam nadzieję, że razem damy dobrą walkę dla wszystkich oglądających i może uda mi się zdobyć kilku fanów.
Rozmawiał Piotr Jagielski