Tony Ferguson nie planuje przejścia na emeryturę po przegranej przez poddanie na UFC 279 z Nate’em Diazem.
Tony Ferguson (25-8) przystąpił do walki z Nate’em Diazem (21-13) z nadzieją na to, że uda mu się przerwać swoją niechlubną serię czterech porażek z rzędu, ale „El Cucuy” ostatecznie przegrał przez poddanie w czwartej rundzie.
Po przegranej kilku ekspertów, w tym Daniel Cormier, stwierdziło, że Ferguson powinien przejść na emeryturę, ponieważ przegrał już pięć walk z rzędu. Jednak „El Cucuy” twierdzi, iż nie zamierza tego robić, a także skrytykował Cormiera za te słowa.
Kiedy poczuję, że jestem gotowy do przejścia na emeryturę, przejdę na nią. Ale teraz jest trochę inaczej, trochę ciekawiej. DC i wszyscy ci komentatorzy, którzy po prostu powtarzają to samo g*wno w ciągu ostatnich kilku lat, ponieważ to jest to, co chcą, żebym zrobił. Chcą, żeby opinia publiczna tak mnie widziała i chcą widzieć mnie jako uciekiniera i tak dalej i tak dalej. Nigdy nie oszukiwałem, aby wejść na wagę, aby zachować moje mistrzostwo jak DC hasztag „afera ręcznikowa”. Nie musisz być dupkiem dla ludzi, którzy faktycznie ciężko pracują. Jest wielu początkujących fighterów, którzy widzą to g*wno i będą próbowali robić to samo, więc nie róbcie tego g*wna. Dalej będę wchodzić do oktagonu, aby pokazać, że jestem pieprzonym mistrzem.
stwierdził Ferguson.
Tony Ferguson, jak wspomniano, przegrał już pięć walk z rzędu, ale pozostaje nieugięty, że będzie walczył ponownie i jest przekonany, iż nadal może wygrywać pojedynki.
źródło: ESPN