Tony Ferguson po przegranej walce na gali UFC 249 zamieścił w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym gratuluje rywalowi wygranego starcia.
Tony Ferguson zmierzył się w pojedynku wieczoru UFC 249 z Justinem Gaethje. Wydarzenie to miało miejsce w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville, na Florydzie. „El Cucuy” bardzo mocno oberwał i finalnie przegrał. Przez całą walkę nie umiał sobie poradzić z precyzyjnie wymierzonymi ciosami „Highlighta”.
Kiedy emocje po boju zaczęły opadać, Tony dodał w swoich mediach społecznościowych filmik, w którym pokazuje, że mimo odniesionych ran, z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
„Kiedy masz wyjść ze szpitala #LetMeOut #MothersDayVibes po #ufc249”
Między zawodnikami już przed walką nie było żadnej „złej krwi” i podchodzili do siebie z należytym szacunkiem. Kilka godzin po pojedynku, Ferguson opublikował na Twitterze wpis, w którym gratuluje oponentowi świetnego występu.
“Bushido⚔️Code” Brought Sports Back W/ Class 🎩 # WayOfTheWarrior Win or Lose Always Act Like A Champion 💯 Just Wasn’t My Night #ufc249 Congrats @Justin_Gaethje On A Good Fight -CSO- 🇺🇸🏆🇲🇽 @ufc pic.twitter.com/uLqm8VzVq7
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) May 10, 2020
„Przywróciliśmy sport z klasą. #WayOfTheWarrior Wygrana lub przegrana, zawsze zachowuję się jak mistrz. To po prostu nie była moja noc #ufc249 Gratuluję Justin Gaethje świetnego pojedynku.”
Fani sportów walki zdecydowanie potrzebują wrażeń dostarczanych przez „trash talk”. Dodają one emocji i pozwalają widzowi jeszcze bardziej wczuć się w starcie, ale czy to właśnie nie szacunek do rywala definiuje prawdziwych czempionów?
Zobacz także: Jairzinho Rozenstruik zabrał głos po przegranej z Francisem Ngannou
Źródło: Instagram, Twitter