Jak ogłoszono dziś podczas programu „Bez Gardy” na antenie CANAL+, gala XTB KSW 110 w Rzeszowie zyskuje mocne zderzenie w wadze półśredniej.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Numer cztery rankingu tej kategorii wagowej, niepokonany od pięciu walk Tymoteusz Łopaczyk (13-3, 7 KO, 3 Sub), zetrze się w okrągłej klatce z numerem siedem zestawienia, Madarsem Fleminasem (13-7, 7 KO, 1 Sub). Do walki dojdzie 20 września w Hali Podpromie.
Tymoteusz Łopaczyk ma za sobą dwie udany walki w organizacji KSW. Ostatni razy rywalizował w okrągłej klatce w marcu i rozbił w niej Oskara Szczepaniaka. Dzięki temu zwycięstwu jest na fali pięciu tryumfów z rzędu. Łopaczyk zawodową rywalizację rozpoczął w roku 2016. Do dziś stoczył szesnaście pojedynków i trzynaście z nich wygrał. Dziesięć razy kończył rywali przed czasem. Siedem razy zwyciężał przez nokaut, a trzy przez poddania. Jest byłym mistrzem organizacji Armia Fight Night i Babilon MMA. Posiada też czarny pas w brazylijskimi jiu-jitsu.
Madars Fleminas wejdzie do okrągłej klatki po raz piąty. Ostatni raz walczył w niej w kwietniu, ale musiał uznać wyższość Kacpra Koziorzębskiego, z którym przegrał niejednogłośną decyzją sędziów. Fleminas stoczył dwadzieścia zawodowych pojedynków, z których trzynaście zakończył jako tryumfator. Popularny „Łotewski Express” najczęściej wygrywa nokautując swoich rywali. Do tej pory siedem razy posyłał przeciwników na deski, a raz odniósł zwycięstwo przez poddanie. W KSW popisał się efektownym nokautem na Arturze Szczepaniaku, za co został nagrodzony bonusem. Przed wejściem do KSW Łotysz prawie wszystkie zawodowe walki stoczył w Anglii. Większość z nich pod banderą organizacji Cage Warriors, gdzie między innymi znokautował znanego z KSW Daniela Skibińskiego.
Zobacz także: Dlaczego Michał Materla nie zawalczy dla KSW? Lewandowski i Rysiewski zabierają głos
Informacja prasowa