W nocy z soboty na niedzielę do oktagonu UFC w swojej kolejnej obronie pasa do klatki wróci Max Holloway. „Błogosławiony” zmierzy się z legendarnym Frankie Edgarem. Kartę główną otworzy nasz rodak, Krzysztof Jotko, który zmierzy się z Markiem-Andre Barriaultem.
Max Holloway (20-4) vs. Frankie Edgar (23-6-1)
Bezsprzecznie faworytem tego pojedynku jest Max Holloway. Mistrz będzie mieć gigantyczną przewagę warunków fizycznych. Doskonałe trzymanie dystansu „Błogosławionego” nie powinno pozwolić na zbliżenie się Edgarowi w półdystans. Holloway oprócz umiejętnie wykorzystywanych atrybutów fizycznych genialnie porusza się na nogach. Nie daje się zamykać na siatce, potrafi szybko uciec po swojej kombinacji. Szansą Edgara wydają się obalenia. Niezłomny Amerykanin może w tym aspekcie zagrozić mistrzowi, jest jednym z najlepszych zapaśników, jak nie najlepszym w dywizji. Mimo nokautu od Ortegi, szczęka „Answera” wydaje się niezwykle twarda. Wydaje się że walka potrwa pełen dystans. Edgar będzie starał się zamknąć na siatce, docisnąć i obalić Hollowaya, zaś ten orbitując plecami do siatki będzie atakować kombinacjami. Max Holloway, decyzja.
Cristiane Justino (20-2) vs. Felicia Spencer (7-0)
Na papierze wygląda to perfekcyjnie. Młoda, niepokonana, walczyła pięciokrotnie na galach Invicty, z czego czterokrotnie wygrywała przed czasem, w swoim debiucie dla UFC błyskawicznie odklepała swoja firmówka Megan Anderson. Materiał na gwiazdę. Problem jednak w tym, że walczy z Cris Cyborg. Brazylijka mimo nokautu od Nunes jest ogromną faworytką. Kluczem do sukcesu dla Spencer będą zapasy. Jednak obalić Cris to nie lada wyczyn. Brazylijka defensywę zapaśniczą ma na najwyższym poziomie. Dokładając do tego nokautujący cios daje nam to,czego pragnie Dana White, czyli odbudowaną do rewanżu z Nunes, Cris Cyborg. Nie mam wątpliwości kto wygra. Cris Cyborg TKO 2 runda.
Krzysztof Jotko (20-4) vs. Marc-Andre Barriault (11-2)
Nie widzę tu za bardzo punktu zaczepienia. Jotko według mnie jest po prostu lepszy w każdej płaszczyźnie walki zawodnikiem. Mimo zmiany kategorii wagowej na niższą przez Barriaulta to Jotko będzie zawodnikiem wyższym, z lepszym zasięgiem. Polak po serii trzech porażek z rzędu i pewnej wygranej na UFC w Rosji ma szansę ponownie zbliżyć się do czołowej piętnastki kategorii średniej Tym pojedynkiem znacznie poprawi swoje notowania. Jotko, decyzja.