Fenomenalny Bryce Mitchell obronił nieskazitelny bilans, genialnie rozpracowując Charlesa Rosę w parterze.
Runda 1:
Bryce Mitchell mocno rozpoczął, od pierwszych sekund wywierając presję na przeciwniku. Zamknięty na siatce Charles Rosa próbował dystansować przeciwnika kopnięciami, głównie w tułów. Po chwili, Mitchell bez problemu sprowadził przeciwnika do parteru, od razu zajmując jego plecy a następnie próbując duszenia trójkątnego rękoma. Rosa wydawało się, że ma zamiar odklepać, jednak wywinął się z próby poddania. Zmiana pozycji, Bryce z próbą trójkąta nogami, przejście do kimury, a następnie zajęcie pleców rywala. Ponowny twister?! Niesamowita kreatywność Bryce’a Mitchella. Przejście do półgardy, kilka ciosów spadło na głowę Charlesa. Nie minęło dużo czasu, a Mitchell ponownie uwięził głowę przeciwnika w trójkątnym uchwycie rękoma. Rosa jednak wyszedł z niedogodnej pozycji i przetrwał do końca rundy.
Runda 2:
Rosa rozpoczął drugą rundę od kopnięć, głównie niskich. Mitchell jednak nie tracąc czasu, zanurkował udanie w nogi rywala i ponownie próbował zapiąć trójkąt rękoma. Siłowanie po obu stronach, Bryce próbował za wszelką cenę poddać rywala, a ten uwolnić się z próby przeciwnika. Rosa spróbował z pleców poddania balachą, jednak z tak wyśmienitym grapplerem, nie mogło to przejść. Po chwili, Charles spróbował skrętówki. Mitchell bez większego problemu z powrotem przeszedł do półgardy rywala, gdzie spróbował duszenia trójkątnego rękoma. Rosa nieroztropnie oddał plecy, co Bryce wykorzystał do szybkiego przetoczenia i ponownej próby twistera. Ta jednak nie wyszła, ale potraktował korpus rywala wieloma mocnymi łokciami. Naciskówka na szczękę! Zabrakło jednak czasu.
Runda 3:
Rosa zaczął mocno w stójce, próbując ustrzelić przeciwnika kopnięciem, jednak po przestrzelonej obrotówce, ponownie wylądował w parterze – zaś w pozycji do poddania twisterem. Zmiana pozycji, Mitchell wpadł w nieśmiałą gilotynę rywala. Ta jednak nie miała prawa powodzenia, a Bryce po raz kolejny spróbował trójkąta rękoma. Bezradny i zrezygnowany Rosa, spróbował wstać, oddając plecy, jednak Mitchell nie dał mu ani centymetra przestrzeni. Ponowne próby duszenia trójkątnego rękoma, oddanie pleców, Rosa nawet na chwilę wstał, po chwili jednak ponownie został obalony. Na koniec, Mitchell spuścił na głowę rywala kilka mocnych ciosów.
Sędziowie nie mieli wątpliwości, jednogłośnie punktując na zwycięstwo Bryce’a Mitchella w stosunku 2x 30-25, 30-24. Zobaczcie karty punktowe:
Zapraszamy do śledzenia naszej transmisji live na YouTubie z komentarzem do gali!