Mateusz Rębecki zwyciężył w Abu Dhabi na pełnym dystansie z Myktybekiem Orolbaiem po absolutnej wojnie na wyniszczenie!
Runda 1:
Mocno od początku do pracy zerwał się Mateusz Rębecki, szukając kombinacji ciosów. Większość z uderzeń Polaka pruła jednak powietrze. Zwarcie, klincz, z którego jednak nic nie wynikło. Dwa dobre sierpowe polskiego zawodnika. Podbródkowy Myktybeka Orolbaia. Świetny mocny lewy „Chińczyka”, który wstrząsnął nieco rywalem. Niskie kopnięcie byłego mistrza FEN. Dwa dobre ciosy Rębeckiego, Orolbai poszukał klinczu, z którego Polak szybko się wyswobodził. Pojedyncze ciosy i wysokie kopnięcie zawodnika z Kirgistanu. Krótki lewy sierp Mateusza, kopnięcie na kolano od oponenta. Kolejny lewy Rębeckiego, który mocno zachwiał przeciwnikiem. Frontalne kopnięcie Orolbaia, lecz poza celem, dobry prawy z jego strony.
Runda 2:
Orolbai z potwornie opuchniętym okiem od początku drugiej rundy szukał zapasów. Nieskutecznie jednak, gdyż Polak doskonale się bronił. Mocne ciosy Myktybeka! Podrażniony zawodnik z Kirgistanu mocno atakował, będąc prawdopodobnie świadomym, że nie zostało mu dużo czasu do odwrócenia losów pojedynku. Doskonała obrona zapaśnicza w wykonaniu polskiego zawodnika. Kopnięcie na korpus w wykonaniu Orolbaia, lowkick Rębeckiego. W końcu, Orolbai dopiął swego i zaciągnął siłowo Polaka do parteru. Mateusz jednak szybko wstał, choć był mocno obijany pod siatką. Polak próbował odpłacać swoimi ciosami.
Runda 3:
Dwa dobre ciosy Orolbaia, sierpowe Rębeckiego. Potężny prawy Mateusza posłał rywala na deski! Polak ruszył do parteru dobijając rywala, Orolbai jednak wstał. Były mistrze FENu kontynuował ostrzał! Orolbai potwornie pokrwawiony! Udane sprowadzenie w wykonaniu Polaka! Dojście do krucyfiksu, następnie do bocznej, później utorowanie sobie półgardy. Krwawa łaźnia w Abu Dhabi! Orolbai zdołał jednak wstać i odwrócił pozycję, dociskając polskiego zawodnika do siatki. Kirgiz próbował sprowadzenia, lecz nieskutecznie. Doskonała kontra „Chińczyka”! Polak z góry, jednak został po chwili przetoczony przez przeciwnika! Orolbai z góry, obijał przeciwnika łokciami i ciosami! Rębecki zdołał wyjść z opresji! Walka w stójce, obaj potwornie porozbijani i poobijani! Orolbai dobrze zaznaczył końcówkę celnymi ciosami!
Sędziowie niejednogłośnie wskazali Mateusza Rębeckiego jako zwycięzcę, punktując 2x 29-28, 28-29.
źródło foto: Instagram/UFC Europe