Michael „Venom” Page wykorzystał swoją szybkość i niekonwencjonalny styl, aby wypunktować Jareda Cannoniera i wygrać jednogłośną decyzją sędziów na gali UFC 319!
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Runda 1:
Page od razu wszedł w swój styl – szybkie jaby i efektowne prowokacje. Dobre ciosy proste Anglika, który trafiał rywala i pokazał wyraźną przewagę szybkości. Mocny prawy Page’a posłał Cannoniera na deski! „Venom” kontrolował wymiany w stójce, dokładając kolejne celne uderzenia. Cannonier próbował klinczu i kontrolował pod siatką, jednak zadawał bardzo mało obrażeń.
Runda 2:
Dobre low kicki po stronie Cannoniera, ale Page odpowiadał jabami i kolejnymi kontrami. Kapitalna kombinacja 1-2 posłała Cannoniera ponownie na deski! Anglik bawił się w klatce, unikając większości ciosów rywala. Cannonier starał się przenosić walkę do klinczu, trzymał rywala przy siatce i próbował sprowadzeń, ale Page szybko wracał do stójki i kontrolował tempo.
Runda 3:
Mocne ciosy proste Page’a na otwarcie. Cannonier wyczekał moment i poślizgnięciu Anglika znalazł się na górze w parterze. Amerykanin uzyskał dosiad, zadał kilka mocnych ciosów i szukał poddań – kimury oraz duszenia trójkątnego rękoma – lecz Page dobrze się bronił. Do końca rundy Cannonier utrzymywał kontrolę z góry, zadając krótkie łokcie i uderzenia.
Po trzech rundach sędziowie jednogłośnie wskazali Michaela Page’a jako zwycięzcę (3x 29-28).