Po mało widowiskowym pojedynku wygrał Amerykanin. Sędziowie punktowali jednogłośnie 3x 29-28.
Hardy zaczął od okopywania wykrocznej nogi. Nadziewał się na lewy prosty. Sosoli skracał dystans, ale oponent odskakiwał. Panowie stronili od wchodzenia w wymiany. Greg powoli dochodził do słowa. Trafiał pojedynczymi uderzeniami. Wyprzedzał akcje. Był ostrożny.
W drugiej odsłonie Amerykanin spokojnie punktował. Walczył na wstecznym. Przeciwnik nie zagrażał. Próbował wejść w odpowiedni dystans. Zawodnicy oszczędzili fajerwerków.
Po przerwie Ben wciąż szedł do przodu. Okopywany Australijczyk przez większego zawodnika był bezsilny. Unikający walki Hardy dowiózł starcie do decyzji.
Największym zainteresowaniem jednak cieszyło się zdarzenie między 2 a 3 rundą. Greg Hardy poprosił sekundantów o podanie inhalatora. Zawodnik zażył go, zapewniając, że USADA zaakceptowała to.
Here’s Greg Hardy taking his inhaler. #UFCBoston pic.twitter.com/LmhwiIDYPF
— Seán Sheehan (@SeanSheehanBA) October 19, 2019
Zobacz również: UFC on ESPN 6 w Bostonie – wyniki [NA ŻYWO]