Nicolas Dalby udanie powrócił do UFC. Wypunktował Alexa Oleiveirę (3x 29-28).
Dalby dystansował lewy prostym. Okopywał wykroczną nogę. Przeciwnik bił z różnych kątów. Pozostawał w ciągłym ruchu. Duńczyk starał się stopniowo skracać dystans. „Cowboy” docisnął do siatki, ale został obrócony. Ulokował parę kolan na uda. Brazylijczyk wykorzystał nieuwagę i obalił. Punktował z góry. Na koniec rundy lokalny zawodnik przetoczył.
W drugiej odsłonie Alex ciut zwolnił. Korzystał z niskich kopnięć. Chciał spacyfikować przy siatce. Nicolas skontrował. Obalił i znalazł się na górze. Pozostawał dość pasywny. Nie zagrażał w żaden sposób. Oliveira wstał. Był dociskany. Rozerwanie.Doszło do kolejnego wywrócenia i parterowej kulanki.
Po przerwie Dalby kontynuował ten sam plan – chwila stójki i klincz pod siatką. Jednak to oponent wylądował na górze przy zmiany płaszczyzny. Duńczyk doszedł do słowa. Zdobył dosiad. Rozpuścił ręce, ale nie wykończył pojedynku.
Zobacz również: UFC on ESPN+ 18 – wyniki gali z udziałem Michała Oleksiejczuka [NA ŻYWO]