Brenson Ribeiro niejednogłośnie na punkty wygrał ze swoim rodakiem – Caio Machado.
Runda 1:
Wysokie kopnięcia Brensona Ribeiro. Akcjami nożnymi odpowiadał także Caio Machado. Dwa dobre sierpowe po stronie Machado. Ribeiro poszukał obrotówki na głowę, lecz niecelnej. Prawy sierp Ribeiro. Mocny lewy w wykonaniu Machado! Wysokie kopnięcia po jego stronie. Middlekick Ribeiro. Machado szukał nieustannie wysokich kopnięć. Ribeiro szukał kontry ciosami na niskie kopnięcia przeciwnika. Ribeiro mocno trafił! Wysokie kopnięcie i ciosy sprawiły, że Machado starał się za wszelką cenę uspokoić błędnik. Nieintencjonalny faul w wykonaniu Ribeiro. Chwila przerwy dla Machado. Po wznowieniu pojedynku, Machado mocno zaatakował sierpami. Lewy Ribeiro.
Runda 2:
Potężny middlekick Machado. Ribeiro szukał lowkicka, jednak jego rodak dobrze zblokował cios. Wysokie kopnięcie po stronie Ribeiro. Świetna kontra Machado na kopnięcie na tułów ze strony rywala. Lewy Caio. Akcje głównie kopnięciami. Machado nie wyprowadzał zbyt wielu ciosów. W końcu, machnął lewym sierpowym i szukał wysokiego kopnięcia. Świetny prawy w wykonaniu Ribeiro! Cios doszedł czysto do szczęki Machado! Machado ruszył z wiatrakami na koniec rundy, niczym nie trafiając.
Runda 3:
Wysokie kopnięcie Machado. Dwa dobre ciosy w jego wykonaniu. Ribeiro inkasował kolejne uderzenia od swojego przeciwnika. Dobry łokieć po stronie Ribeiro. Ribeiro trafił, jednak nie wykorzystał swojej przewagi! Po chwili, przeciwnik także oddał celnym ciosem i obaj zaczęli wyprowadzać cepy.
Po trzech rundach, sędziowie niejednogłośnie wskazali Brensona Ribeiro jako zwycięzcę, punktując 2x 29-28, 28-29 na jego korzyść.