Deiveson Figueiredo po raz kolejny udowodnił swą wyższość nad Josephem Benavidezem, tym razem poddając rywala. Tym samym, został nowym mistrzem dywizji muszej organizacji UFC.
Runda 1:
Deiveson Figueiredo szybciej zajął pozycję dominującą w oktagonie, próbując wywierać presję na Josephie Benavidezie. Mocny wewnętrzny lowkick Amerykanina. Obrotówka na korpus w wykonaniu Brazylijczyka. Mocny prawy sierp Figueiredo posłał rywala na deski! Próba skrętówki w kontrze w wykonaniu Benavideza, Deiveson zajął plecy i przełożył rękę pod szyją, ciasno zapięte duszenie! Joseph jednak sprawnie wyszedł z próby poddania! Pod siatką bliźniacza sytuacja, ręka przełożona pod brodą, jednak zamiast klepać – Amerykanin wyswobodził się z uchwytu i zdołał wrócić do stójki, gdzie rozdawał karty kopnięciami. Mocne ciosy Figueiredo, wymiana z obu stron! Kolejny mocny prawy posłał Amerykanina na deski, Joseph jednak sprawnie wstał. Przechwycone kopnięcie Brazylijczyka. Kolejny mocny sierp doszedł do głowy Benavideza i po raz trzeci wylądował na deskach! Potężne łokcie spadały na głowę Amerykanina, które mocno rozcięły mu czoło. Brazylijczyk ponownie zajął plecy i udusił rywala do nieprzytomności.
W ten sposób, Deiveson Figueiredo po raz kolejny pokonał Josepha Benavideza i został trzecim w historii mistrzem wagi muszej organizacji UFC.
G’night Joe. Figueiredo is the new champ! pic.twitter.com/PNPfwjg7Pt
— ShayMyName (@ImShannonTho) July 19, 2020