(Grafika: Marek Romanowski/inthecage.pl)
Arcyciekawa dla polskiego fana gala UFC Fight Night: Arlovski vs Silva już dzisiejszej nocy. Nasze oczy będą skupione na CO-Main Evencie w którym zmierzy się nasz rodak – Piotr Hallman. Naprzeciw „Płetwala” stanie doświadczony Gleison Tibau. Polak do klatki wejdzie w okolicach 4:00 polskiego czasu. W walce wieczoru wracający po absencji spowodowanej zawieszeniem za doping Antonio Silva na swojej ziemi podejmie legendarnego białorusina – Andreia Arlovskiego. Zapraszamy na redakcyjne typowanie.
Antonio Silva (18-5) vs. Andrei Arlovski (22-10)
Marek: Walka w wadze królewskiej, która moim zdaniem jest nietrafionym zestawieniem. Z jednej strony Arlovski, który najlepsze czasy ma już niestety za sobą (piszę to jako jego fan) i pewnego poziomu już nie przeskoczy, z drugiej Silva, znajdujący się w top 5 najlepszych zawodników wagi ciężkiej, przegrywający ostatnie walki tylko z niekwestionowanym liderem tej dywizji – Cainem Velasquezem. Dodajmy do tego szklaną szczękę Andreia i dość potężne uderzenie Antonio i z góry możemy zakładać jaki będzie wynik tego starcia. Arlovski może wytrzyma do drugiej rundy, ale prędzej czy później zostanie posłany na „deski”. Antonio Silva przez KO, runda 2
Typujący Silve: Marek, Mariusz, Jan, Hubert, Damian, Maciek, Patryk
Typujący Arlovskiego: Michał M, Mateusz
Gleison Tibau (29-10) vs. Piotr Hallmann (15-2)
Maciek: Nie byłbym sobą, gdybym nie postawił na Piotrka. Oczywiście Tibau to wciąż bardzo groźny solidny zawodnik, który konsekwentnie oddziela czołówkę od słabszej połowy wagi lekkiej w UFC, ale wierzę, że „Płetwal” da radę. Pokazał już swoją waleczność rok temu, kiedy to poddał Franciska Trinalda, więc również i tym razem inaczej być nie może! Hallmann, poddanie – kimurka, druga runda!
Mariusz: Władze UFC chyba uznały, że Piotrek to świetny papierek lakmusowy, który weryfikuje weteranów tej federacji. Ostatnio Yves Edwards mający na koncie 64 walki, w debiucie lokalna gwiazda, a teraz mający w rekordzie ponad 20 walk w UFC Gleison Tibau – Brazylijczyk, który stanie vis a vis „Płetwala” na swojej ziemi. Jak pokazuje historia Piotrek radzi sobie z tego typu wyzwaniami, do tego Tibau nie ma za sobą ekscytujących zwycięstw nad topowymi rywalami dywizji lekkiej. Hallmann przez jednogłośną decyzję.
Mateusz: Właściwie to mój typ nikogo nie zdziwi, ale nie będą to tylko „patriotyczne słowa” poparte tylko i wyłącznie tym iż walczy nasz rodak. Przesłanki za tym, żeby typować Płetwala są duże, przecież jego wszechstronność – nieszablonowa stójka i styl poruszania, zapasy na poziomie godnym UFC, kondycja oraz serce do walki pozwala mi na chłodno stwierdzić, że Piotrek ma duże szanse na zwycięstwo z faworyzowanym Tibau. Brazylijczyk oczywiście jest o wiele bardziej doświadczony od Polaka, walk w samym UFC ma więcej niż Piotrek wszystkich zawodowych. Jego bjj stoi jak u każdego Brazylijczyka na bardzo wysokim poziomie oraz jest bardzo silny fizycznie, lecz… kondycyjnie można go zajechać, kilka razy w ostatnich walkach można było dostrzec, że Brazylijczykowi brakuje tlenu pod koniec pojedynku dlatego myślę, że narożnik Piotrka jak i on sam nastawiają się na walkę w pełnym dystansie z przeczekaniem 1 rundy, w drugiej Płetwal powinien narzucić wysokie tempo i punktować Tibau, a w trzeciej wykończyć zmęczonego Brazylijczyka przed czasem lub dowieść zwycięstwa do gongu kończącego pojedynek. Oczywiście to moja optymistyczna , aczkolwiek realna wizja walki posiłkując się wcześniej oglądanymi walkami obu zawodników lecz przecież wystarczy jedno dobre sprowadzenie Tibau i Piotrek może sobie nie poradzić na plecach dlatego wszystko okaże się w klatce. Hallmann przez niejednogłośną decyzję.
Marek: Będzie to bez wątpienia największe wyzwanie Piotrka odkąd zawitał do UFC. Tibau to prawdziwy weteran tej organizacji, walczący w niej od 2006 roku (z mała przerwą). Nie wspominając o innych organizacjach, gdzie stoczył również spora ilość walk. Do tego jest wciąż w miarę młody (tylko 4 lata starszy od Hallmana), więc wiek i płynąca z niego dyspozycja zawodnika, nie będzie miał w tym starciu znaczenia. Hallman z kolei jest wszechstronnym zawodnikiem, wyciągającym z każdej swojej potyczki wnioski i dlatego sądzą, że pomimo tego uda mu się wypunktować Gleisona. Jest to jedno ze starć, które bardzo trudno przewidzieć jak się potoczą, jednak stawiam na Piotr Hallman, przez decyzję.
Hubert: faworytem bukmacherów jest Brazylijczyk, pewnie z racji swojego doświadczenia. Jednak spójrzmy obiektywnie na tę walkę, co jest trudne, pod uwagę biorąc fakt, że walczy tam nasz rodak, który dostarczył nam wielkich emocji w walce z Trinaldo. Podejrzewam, że ta walka będzie miała podobny przebieg, nie tyle jeżeli chodzi o obrażenia które zbierze Piotr, tylko o to, że rywal szybko się wypompuje. Gleison jest bardzo silnym zawodnikiem i świetnym w parterze, lecz podejrzewam, iż nie da rady poddać Piotra, którego do odklepania nie zmusił żaden rywal. Liczę na agresywnego od pierwszych minut Tibau, który w pierwszej rundzie będzie chciał zdobyć jak największą przewagę, o ile nie pokusi się o zakończenie tego starcia. „Płetwal” zaś posiada bardzo mocną szczękę oraz dobrą obronę przed poddaniami, dlatego uważam, że Brazylijczyk wypompuje się w pierwszej rundzie i do trzeciej wyjdzie na tyle osłabiony,że Piotr ją pewnie wygra. Kwestia tego, czy da radę uczynić to również w drugiej. Ja uważam, że jest w stanie punktować rywala w stójce, a nawet pokusić się o obalenie w końcowych minutach rundy. Hallmann by Majority Decision.
Damian: Myśląc o walce Hallmana z Tibau zastanawiam się w jaki sposób nasz rodak mógłby wygrać z Brazylijczykiem i odwrotnie. Widzę dwa scenariusze- w pierwszym jest wygrana Polaka przez decyzję a w drugim nokaut Brazylijczyka. Gleison jest silnym zawodnikiem, ma cios, który potrafi znokautować i niesamowicie skuteczną obronę przed obaleniami. W pierwszych minutach walki jest agresywny i niebezpieczny, gdy na szczękę „Płetwala” wejdzie któryś z czystych ciosów możemy oglądać to czego byśmy nie chcieli. Piotr z walki na walki jest coraz lepszym zawodnikiem i jestem pewien, że i tym razem tak będzie i bezpiecznie przejdzie przez pierwszą rundę i nie będzie w niej stratny, a nawet gdyby wierzę w to, że w pozostałych dwóch wypunktuje w stójce Tibau i to jego ręka będzie podniesiona do góry. Hallman przez decyzję.
Jan: Prawdopodobnie za moje słowa zostanę zlinczowany przez społeczność fanów MMA, ale uważam, że Piotrek nie podoła. Tibau to model „dzika” – typ robi swoją siłową robotę, i tylko naprawdę wybitni zawodnicy są w stanie przez niego przejść. Czy takim zawodnikiem jest Piotrek? Nie wiemy. Jedyną szansą, jaką upatruję dla naszego zawodnika, jest nudna decyzja wypunktowana na wstecznym. Jednak do tego nie dojdzie. Tibau, KO, 2 runda.
Michał M: Może będę marzycielem, jednak mój typ nie jest tak nieprawdopodobny jak to sie wydaje. Tibau to mocny skurczybyk i nie ma wątpliwości że walka ta będzie ciężka. Piotrek przez ostatni okres bardzo mocno poprawił swoja stójkę. Treningi z Roberto Flamingo, wizyty w Golden Glory czy obóz w MMA Lab jasno pokazują że Hallman rozwija się i co ważne zmiany te widać. Sądzę że Piotrek zamęczy brazylijczyka, nie widzę także tej mitycznej siły Tibau. Piotr także jest „dużym lekkim” więc o aspekt siłowy, wytrzymałościowy jestem spokojny. Mój typ to TKO koniec 2 rundy i kolejny Bonus od Dany White’a.
Patryk: Przed „Płetwalem” bardzo trudne zadanie. Stanie naprzeciw Gleison’a Tibau, który na swoim koncie ma już 20 walk w UFC. Jest już na dobrze zadomowiony z octagonem Zuffy. Gleison w swojej karierze pokonywał takich mocnych zawodników jak Pat Healy, Francisco Trinaldo, Raello Oliveira oraz Rafaela dos Anjosa (i idąc tropem logiki „kwejkowej” skoro Gleison pokonał dos Anjosa, a dos Anjos pokonał Bensona to Gleison pokonał Bensona [?]). Zawodnik na co dzień trenującu z takimi gwiazdami jak Yves Edwards czy Robbie Lawler będzie chciał zdominować Piotrka w stójce. Czy mu się to uda ? Wątpię bowiem Hallman ma jeszcze coś do udowodnienia w UFC. Już jest solidną marką. Pokazał, że parter nie jest mu obcy. Dwa efektowne poddania i jednocześnie dwa bonusy po swoich występach świadczą o jednym – w sobotę gdy Piotrek będzie wychodził do octagonu Dana White z pewnością nie będzie sprawdzał Twitera tylko bacznie przyglądał się Piotrkowi. Może i zabrnę za daleko, ale w przyszłości widziałbym Piotrka jako pretendenta do pasa (wówczas posiadaczem będzie Khabib po wygranej z Pettisem) ! Płetwał podjął mądrą decyzję o wyjeździe do USA i tam doskonaleniu swoich umiejętności. Gdzie upratruję zwycięstwa Polaka ? Liczę na mocne zapasy Hallmana i dobrą dominację w parterze. Dlatego też z patriotycznym sumieniem i zakupionym czteropakiem Harnasia na pojedynek Piotrka obstawiam : Hallman, GnP, 2 runda.
Leonardo Santos (12-4-1) vs. Efrain Escudero (22-8)
Krzysztof: Escudero jest jak bumerang – dwa razy go zwolniono, a ten po raz trzeci dostaje kontrakt. Wydaje się jednak że tym razem poprzeczka nie jest zawieszona zbyt wysoko. Leonardo Santos mimo że w UFC niepokonany (1-0-1) to nie walczył z tak klasowymi zawodnikami jak amerykanin. W tym starciu postawie na doświadczenie. Escudero decyzja.
Typujący Santosa: Maciek, Michał M, Jan, Patryk
Typujący Escudero: Mariusz, Mateusz, Marek, Hubert, Damian
Francisco Trinaldo (14-4) vs. Leandro Silva
Michał M: Leandro Silva raz już walczył w UFC. Poległ wówczas z Ildemarem Alcantarą i opuścił szeregi Zuffy. Od tamtego czasu wygrał pięć walk z tego trzy przed czasem. Mawiają że historia lubi się powtarzać i tak też chyba będzie w tym przypadku. Mimo że „Masaranduba” ostatnio przeplata wygrane z porażkami to jest zdecydowanym faworytem w tym starciu. Trinaldo decyzja.
Typujący Trinaldo: Maciek, Mateusz, Marek, Damian, Jan, Michał M, Patryk
Typujący Silve: Mariusz,
Santiago Ponzinibbio (19-2) vs. Wendell Oliveira Marques (24-7)
Jan: Walka dwóch praktycznie anonimowych dla mnie zawodników, jakich pełno ostatnimi czasy w UFC. Nie pomógł mi również fakt, że jeden z nich już walczył dla największej federacji na świecie. Nie jestem w stanie wytypować tej walki, więc postawię na los. Santiago, Decyzja.
Typujący Ponzinibbio: Maciek, Michał M
Typujący Marquesa: Mariusz, Mateusz, Marek, Hubert, Damian, Patryk
Iuri Alcantara (30-5) vs. Russell Doane (14-3)
Maciek: Z tego co widzę na Tapology, to trzykrotnie obstawiałem walki Russela Doane’a i nigdy nie miałem racji… To niezły zawodnik, ale zdecyduję się postawić jednak na Iuriego Alcantarę – głównie ze względu na większe obycie w oktagonie oraz wsparcie publiczności.
Typujący Alcantare: Mariusz, Mateusz, Marek, Hubert, Damian, Jan, Patryk
Typujący Doane’a: Michał M
Jessica Andrade (11-3) vs. Larissa Moreira Pacheco (10-0)
Patryk: Jessica swoją przygodę w UFC rozpoczęła od mocnej porażki (TKO) z silną Liz Carmouche. Nie złamało jednak to jej ducha walki i w następnych walkach walczyła już mądrzej. Pewnie wypunktowała Rosi Sexton i Raquel Penningto. Obie walki to 3 rundowe pojedynki, a więc jednego możemy być pewni – na pewno jest przygotowana na 15-minutowy pojedynek. Zawodniczka wywodząca się z Parana Vale Tudo z pewnością nie zaprosi swojej młodszej przeciwniczki do parteru bowiem stylem bazowym Larissy jest Jiu-Jitsu, a na swoim koncie ma już 6 poddań. Mimo to chciałbym zobaczyć obie zawodniczki w wycieńczającym grapplerskich boju. Debiutantka ma wiele do pokazania włodarzom UFC. Zapewne nie chce rozpoczynać swojej przygody w największej organizacji na świecie od porażki. Z drugiej strony Jessica to bardziej doświadczona zawodniczka. Jej mądra, długodystansowa może wytrącić z rytmu młodą, rządną sukcesu Larissę. Dodatkowo na Jessice ciąży fakt, że kolejna porażka może odstawić ją na dalsze miejsce w kolejce po upragniony pas. Jak typuję ? Nudna walka na dystansie 3 rund w której przez jednogłośną decyzję wygra Jessica Andrade.
Typujący Andrade: Maciek, Mariusz, Mateusz, Hubert, Damian, Jan, Michał M
Typujący Pacheco: Marek,