Raoni Barcelos dał z Khalidem Tahą prawdziwe fajerwerki w oktagonie, wygrywając decyzją po niesamowitym boju.
Runda 1:
Wysokie tempo pojedynku od pierwszych sekund, choć oszczędnie w ciosach. Barcelos z frontalnym kopnięciem. Próby krótkich lewych prostych Tahy. Dobry wycinający lowkich w wykonaniu Brazylijczyka. Kombinacja bokserska Khalida. Po chwili akcja ponowiona. Khalid czaił się na kontry, Barcelos ponownie potężnym niskim kopnięciem wyciął przeciwnika. Próba podbródkowych Barcelosa. Rywal zepchnięty na siatkę, wysokie kopnięcie, kolana w klinczu na tułów! Po chwili Brazylijczyk udanie przeniósł walkę do parteru, szukając duszenia zza pleców. Przeciwnik jednak sprawnie wywinął się z niedogodnej pozycji. Rywal udanie obrócił pozycję w parterze! Barcelos spróbował balachy, przeciwnik wstał i dociskał Brazylijczyka do siatki. Kolejny lowkick Raoniego.
Runda 2:
Latające kolano w wykonaniu Barcelosa. Przeciwnik mocno zepchnięty do głębokiej defensywy, zasłonięty za podwójną gardą. Kolejna próba kolana z wyskoku Brazylijczyka, po chwili kombinacja kickbokserska. Taha na wstecznym. Niskie kopnięcie zawodnika z Brazylii doszło do krocza przeciwnika. Po dłuższej przerwie, pojedynek został wznowiony. Krótki prawy prosty Khalida. Niskie kopnięcie Tahy. Sporo kombinacji sierpowych i kopnięć w wykonaniu zawodnika z Brazylii. Próba ciosu na tułów po stronie Khalida. Tym razem Brazylijczyk na wstecznym. Wysokie kopnięcie po szarży po stronie Barcelosa. Mnóstwo ciosów sierpowych, podbródkowych, kolano w wykonaniu Brazylijczyka.
Runda 3:
Wysokie kopnięcie Raoniego. Frontalne kopnięcie na tułów, lowkick, akcje bokserskie, ogromna celność i agresja! Sprowadzenie do parteru. Zajście za plecy w wykonaniu zawodnika z Brazylii. Uciskówka na szyję. Taha wywinął się z niedogodnej pozycji, Barcelos trafił do półgardy, skąd wyprowadzał mnóstwo ciosów. Taha zdołał wstać, przyszpilił rywala do siatki. Zerwanie, pojedynek powrócił na środek oktagonu. Khalid mocno napierał ciosami sierpowymi. Rywal kontrował prostymi. Niskie kopnięcie Tahy, ogrom ciosów prostych w wykonaniu Brazylijczyka. Wymiany z obu stron. Kolejne wycięcie niskim kopnięciem w wykonaniu Tahy! Khalid poszedł po sprowadzenie, jednak nieudanie. Wymiana na sierpy bez żadnej kalkulacji na koniec. Co za walka!
Sędziowie jednogłośnie wskazali Raoniego Barcelosa jako zwycięzcę, punktując 3x 30-27.
