Khaos Williams ponownie dał rywalowi poczuć siłę swoich pięści, tym razem jego ofiarą padł Miguel Baeza.
Runda 1:
Presja wywierana po stronie Khaosa WIlliamsa. Miguel Baeza orbitował po siatce wokół oktagonu. Próba lewego w wykonaniu Williamsa, jednak przestrzelony. Baeza próbował zanurkowania po nogi oponenta, jednak ten dobrze wybronił próbę. Obraz walki się nie zmienił, Williams ponownie wywierał presję, wyprowadzając niskie kopnięcie na łydkę wykrocznej nogi oponenta. Dobry lewy Baezy zachwiał rywalem, ten jednak odpowiedział celnymi uderzeniami! Obaj nieco podłączeni! Baeza poszedł po dźwignię na nogę, którą uparcie starał się ciągnąć! Williams walczył z uchwytem rywala, co jakiś czas spuszczając ciosy na jego głowę.
Runda 2:
Od pierwszych sekund drugiego starcia, Williams ponownie wywierał presję. Prawy Khaosa, lewy Baezy. Kombinacja 1-2 po stronie Williamsa. Frontalne kopnięcie Miguela. Zwarcie, wymiany sierpowymi, kontra Khaosa. Niskie kopnięcie Williamsa. Wycinający lowkick w wykonaniu Baezy, po którym rywal stracił równowagę. Dwa ciosy Khaosa. Dobry balans głową w wykonaniu Miguela pozwolił mu uniknąć ciosów przeciwnika. Frontalne kopnięcie na głowę Williamsa.
Runda 3:
Niskie kopnięcie Baezy. Dwa obszerne ciosy sierpowe w wykonaniu WIlliamsa, wysokie kopnięcia. Niskie kopnięcie Baezy, skontrowane ciosem przez rywala! Obaj wdali się w wymiany, po których Miguel padł na deski! Dobicie w parterze, koniec walki!
KHAOS DID IT AGAIN! 😱@KhaosOxWilliams IS A BAD, BAD DUDE! #UFCVegas42 pic.twitter.com/6EgjTf6ipd
— UFC Europe (@UFCEurope) November 13, 2021