UFC Vegas 62: Kalejdoskop! Todorovic powrócił po przegranej do jednej bramki rundzie i ubił Wrighta [WIDEO]

Pojedynek pomiędzy Jordanem Wrightem a Dusko Todorovicem niczym prawdziwy kalejdoskop – skończył się wygraną w dominującym stylu pierwszą rundą przez Amerykanina, a Serb zdominował i skończył starcie w drugiej.

Runda 1:

Dusko Todorovic szybko poszukał sprowadzenia, zapinając klincz pod siatką. Jordan Wright popisał się jednak elitarną obroną zapaśniczą, nie tylko stopując próbę przeniesienia walki na matę, ale także odwracając pozycję pod ogrodzeniem i samemu będąc w stanie obalić rywala. Praca z góry w wykonaniu Amerykanina, ciosy zaznaczające przewagę. Serb bezbronny, starał się robić pasywność, po chwili poszukał jednak dźwigni na nogę przeciwnika. Todorovic wstał, przeciwnik nie odpuszczał jednak i stale go kontrolował. Walka toczyła się w klinczu, pod ogrodzeniem. Wright ponownie sprowadził pojedynek do parteru. Wright szukał dojścia do duszenia trójkątnego rękoma, po chwili odpuścił próbę i znalazł się w dosiadzie, skąd spuścił kilka ciosów na głowę przeciwnika. Todorovic wstał, starcie ponownie w klinczu pod ogrodzeniem. Wright na kilka sekund przed końcem pojedynku obalił Dusko.

Runda 2:

Rozwścieczony pierwszą rundą Todorovic rzucił wszystko na szalę, wymieniając potężne ciosy z przeciwnikiem! Serb zasypał oponenta wieloma uderzeniami. Wright stracił równowagę i upadł na matę, co wykorzystał Todorovic, traktując go potężnymi bombami, szukając też dojścia do zajęcia pleców. Kolano, kolejne ciosy. Amerykanin mocno zraniony, oparty na siatce. Zupełnie odwrotny przebieg względem pierwszej rundy. Kolejne kolano, Wright desperacko starał się sklinczować rywala, co po chwili mu się udało. Todorovic podchwycił głowę, szukając gilotyny w kontrze. Serb udanie obronił sprowadzenie, zajął pozycję z góry, doszedł do dosiadu i spuszczał ogrom ciosów i łokci na głowę rywala. Koniec walki!