Wielkie emocje w stolicy Azerbejdżanu już coraz bliżej, a dziś amerykański potentat ogłosił oficjalnie kolejne 2 walki na karcie czerwcowego wydarzenia.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Organizacja UFC oficjalnie ogłosiła dwa kolejne pojedynki, które odbędą się podczas gali w stolicy Azerbejdżanu. W jednym z głównych starć wieczoru zmierzą się Curtis Blaydes oraz Rizvan Kuniev w kategorii ciężkiej. To ważny test dla Blaydesa, który będzie chciał powrócić na zwycięską ścieżkę po lipcowej porażce przez szybkie TKO z tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej Tomem Aspinallem na UFC 304. Jego rywal, Kuniev, zadebiutuje w oktagonie po zdobyciu kontraktu podczas programu „Dana White’s Contender Series”.
Warto przypomnieć, że Curtis Blaydes miał ostatnio problemy zdrowotne, które zmusiły go do wycofania się z walki na UFC 313. Jak sam przyznał w wywiadzie dla „Home of Fight”: „Przez 12 godzin dosłownie sikałem tyłkiem. Do tego wymioty, odwodnienie, nawet kropli wody nie mogłem utrzymać w żołądku”. Zawodnik nie chciał ryzykować swojej pozycji w rankingu przez walkę w takim stanie. Na szczęście pojedynek z Kunievem został przełożony.
W drugim ogłoszonym dziś przez UFC pojedynku dojdzie do starcia w kategorii muszej między Tagirem Ulanbekovem a Kyojim Horiguchim. Ta walka będzie drugą najważniejszą konfrontacją wieczoru, po starciu Jamahala Hilla z Khalilem Rountree Jr.
Ulanbekov znajduje się obecnie na fali trzech zwycięstw z rzędu. Podopieczny Khabiba Nurmagomedova w swoim ostatnim występie pokonał Claytona Carpentera na gali UFC 311 w styczniu tego roku. Dagestańczyk zajmuje obecnie 10. miejsce w rankingu kategorii muszej UFC.
Jego rywal, Kyoji Horiguchi, nie zaznał smaku porażki od 2022 roku, notując w tym czasie bilans 5-0, 1 NC. 34-letni Japończyk ma na koncie zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Sergio Pettis czy Hiromasa Ougikubo. W przeszłości był mistrzem organizacji RIZIN FF oraz Shooto, a w oktagonie UFC mierzył się m.in. z Demetriousem Johnsonem i AliBagautinovem. Teraz Japończyk wraca do największej organizacji MMA na świecie.
Źródło: Twitter UFC Europe