Site icon InTheCage.pl

UFC zaskakuje po gali 321. Dwóch zawodników zwolnionych – w tym jeden po zwycięstwie!

UFC zaskakuje po gali 321. Dwóch zawodników zwolnionych – w tym jeden po zwycięstwie!

Foto: Craig Kidwell, MMA Junkie - Instagram

UFC 321 miała być wielkim wydarzeniem, a okazała się galą pełną rozczarowań. Dwa zwolnienia – jedno spodziewane, drugie kompletnie szokujące. Poznaj kulisy decyzji, która zaskoczyła fanów na całym świecie!

Gala UFC 321 miała być wielkim wydarzeniem w Abu Dhabi, a stała się jedną z najbardziej rozczarowujących kart roku. Oczekiwane starcia mistrzowskie nie dostarczyły emocji, a kontrowersyjny no-contest w walce wieczoru dodatkowo zepsuł nastroje fanów. Teraz do listy problemów dopisała się kolejna historia – organizacja rozstała się z dwoma zawodnikami, Azatem Maksumem i Hamdym Abdelwahabem. I o ile pierwszy przypadek nie dziwi, o tyle drugi zaskoczył wszystkich.

Spodziewane pożegnanie Maksuma

Azat Maksum, niegdyś jeden z ciekawszych prospectów w wadze muszej, nie potrafił odnaleźć formy po debiucie w UFC. Ostatnia porażka z Mitchem Raposo była dla niego kolejnym ciosem. Kazach nie zdołał wykorzystać przewagi fizycznej, a Amerykanin rozpracował go szybkością i precyzją w stójce. Co więcej, Maksum stracił punkt w trzeciej rundzie za złapanie siatki – to była symboliczna „ostatnia kropla” w jego krótkiej przygodzie z największą organizacją świata.

Po walce Raposo cieszył się ze swojego przełomowego zwycięstwa, podczas gdy Maksum bez słowa opuścił oktagon. Dla fanów i ekspertów jego zwolnienie nie było zaskoczeniem – to był raczej formalny koniec etapu.

Zwycięstwo, które nic nie dało – przypadek Abdelwahaba

Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja Hamdego Abdelwahaba. Egipcjanin stoczył solidną, zwycięską walkę z Chrisem Barnettem, mimo problemów zdrowotnych i straty punktu. Po wszystkim z dumą mówił dziennikarzom:

Nie obchodziło mnie to. Wiedziałem, że dominuję. Mogą zabrać rundę, punkt – i tak wygrałem.

Abdelwahab przyznał też, że najprawdopodobniej złamał rękę już w pierwszej rundzie.

Myślę, że złamałem ją podczas ground and pound, dlatego potem zacząłem używać łokci. Powiedziałem sobie między rundami: nieważne, idę dalej.

Mimo bólu dowiózł pewne zwycięstwo jednogłośną decyzją (29-26, 29-27, 29-27). Zawodnik pokazał determinację i charakter – a jednak niedługo po gali UFC ogłosiło jego zwolnienie.

To był cios, którego nikt się nie spodziewał. W sieci pojawiły się spekulacje o powodach: od konfliktów kontraktowych po decyzje wizerunkowe. Jedno jest pewne – to przykład, że w UFC samo zwycięstwo nie gwarantuje miejsca w organizacji.

Niewykorzystany potencjał rywalizacji z Walkerem

Abdelwahab mógł jednak zostać częścią nowej, ciekawej historii. Po gali wyzwanie rzucił mu Valter Walker, który na tej samej karcie znów zakończył walkę efektowną skrętówką – już czwartą z rzędu. Brazylijczyk nie owijał w bawełnę:

Chcę Hamdego. Chcę jego zapasów. Przyniosę sześć heel hooków dla Brazylii.

Wyzwanie miało dodatkowy, kontrowersyjny wymiar. Walker w mediach nazwał Egipcjanina „Chocolate Peppa Pig”, co błyskawicznie stało się wiralem – jedni śmiali się, inni krytykowali. Fani jednak przyznawali: zestawienie zawodnika z Egiptu z brazylijskim specjalistą od dźwigni to byłby hit.

Wszystko wskazywało, że UFC wykorzysta ten konflikt. Tymczasem Abdelwahab… zniknął z rosteru. Walker został bez rywala, a potencjalnie elektryzujący pojedynek rozpadł się, zanim w ogóle ruszyły negocjacje.

UFC 321 – gala pełna niewykorzystanych szans

Po kontrowersyjnym zakończeniu walki Ciryla Gane’a z Tomem Aspinallem, słabym tempie w boju o pas dywizji słomkowej i teraz po dwóch niespodziewanych zwolnieniach – UFC 321 zapisała się w historii jako jedna z najbardziej pechowych gal roku.

To przypomnienie, że w największej organizacji MMA świata pewność zatrudnienia nie istnieje – niezależnie od tego, czy przegrywasz, czy wygrywasz.

Zobacz takżeSean O’Malley ostro broni Toma Aspinalla po UFC 321: „Kwestionowanie jego twardości to szaleństwo!”

źródło: MMA Fighting, Bloody Elbow | foto: Instagram / MMA Junkie – Craig Kidwell

Exit mobile version