Według informacji MMA Fighting, już 16 kwietnia uplasowany na 9. pozycji w rankingu kategorii średniej, Uriah Hall, podejmie znajdującego się kilka oczek niżej, Andre Muniza. Kontrakty mają zostać podpisane wkrótce.
Uriah Hall (17-10) po raz ostatni widziany był w akcji, w lipcu 2021 roku. Stanął wtedy w szranki z idącym jak burza, Seanem Stricklandem (24-3) i przewalczywszy pełny dystans, ostatcznie musiał uznać wyższość oponenta, przegrywając na kartach sędziowskich. Porażka ta przerwała jednocześnie jego wcześniejszą serię czterech wygranych, w ramach której pokonywał takie osobistości, jak chociażby Andersona Silvę (34-11) czy Chrisa Weidmana (15-6).
Andre Muniz (22-4) natomiast dostał się do amerykańskiego giganta po wygranej w jednej z edycji Dana White’s Contender Series. Brazylijczyk jak dotąd stricte pod sztandarem UFC stoczył cztery batalie, we wszystkich odnosząc wygraną. Mierzył się między innymi z naszym krajanem, Bartoszem Fabińskim (15-5), efektownie poddając go już w inauguracyjnej odsłonie.
Źródło: MMA Fighting