Polski zawodnik UFC, który pod koniec ubiegłego roku zaliczył udany debiut w organizacji, został zawieszony za użycie niedozwolonej substancji przez USADA.
Jak podaje Damon Martin, USADA zawiesiła Michała Oleksiejczuka (13-2, 1NC) na okres jednego roku. To taki sam wymiar kary, jaki zarządziła Sportowa Komisja z Nevady:
Michał Oleksiejczuk has been suspended one year by USADA for violating the UFC’s anti-doping policy — it’s the same suspension he received from Nevada a few months ago #UFC #UFC229 https://t.co/5GrN5xedjO
— Damon Martin (@DamonMartin) 12 czerwca 2018
W połowie marca Sportowa Komisja stanu Nevada zawiesiła Michala Oleksiejczuka na rok za posiadanie w organizmie niedozwolonych środków podczas walki z Khalilem Rountree (6-2, 1NC), która odbyła się 30 grudnia minionego roku na gali UFC 219.
W jego organizmie wykryto antyestrogen, który służy do blokowania estrogenu, czyli kobiecego hormonu. Powoduje także wzrost testosteronu. Do tego zawodnik został ukarany grzywną w wysokości 30% swojej pensji.
Kara określona przez komisję USADA oznacza, że nie zobaczymy Lorda w akcji szybciej, niż po 30 grudnia 2018 roku.
źródło: Twitter