Site icon InTheCage.pl

Usman zestawia brutalny łańcuch nokautów w wadze półśredniej. „Taka jest ta gra. Nigdy nie wiesz, kiedy trafi na ciebie”

Usman zestawia brutalny łańcuch nokautów w wadze półśredniej. „Taka jest ta gra. Nigdy nie wiesz, kiedy trafi na ciebie”

Kamaru Usman w swoim podcaście rozłożył na czynniki pierwsze wydarzenia z UFC 322 – od nokautu Leona Edwardsa, przez historię Bena Askrena, aż po meteorytowe wejście Carlosa Pratesa. Były mistrz podkreślił, że MMA potrafi być bezlitosne jak żadna inna dyscyplina. Wskazał też, dlaczego od dawna nie czuł takiej presji przed potencjalną walką, jak w przypadku ewentualnego starcia z Islamem Makhachevem.

W najnowszym odcinku podcastu Pound 4 Pound Show Kamaru Usman i Henry Cejudo przeanalizowali konsekwencje burzliwego weekendu na UFC 322. Usman zwrócił uwagę na „łańcuch zdarzeń”, który jego zdaniem idealnie pokazuje, jak nieprzewidywalny jest świat MMA.

Ten sport jest bezlitosny, Henry. Przejedziemy po kolei, co się wydarzyło? Ben Askren – Jorge Masvidal, zostawia go na noszach. Jorge Masvidal – Usman, wyglądało to źle. Usman – Leon Edwards, high kick, który usłyszał cały świat. A teraz Leon Edwards – Carlos Prates… Taka jest ta gra. Nigdy nie wiesz, kiedy trafi na ciebie.

Usman odniósł się w ten sposób do brutalnego nokautu, którym Carlos Prates zakończył pojedynek z Leonem Edwardsem na UFC 322. Dla Nigeryjczyka była to kolejna odsłona cyklu, w którym zawodnicy z topu regularnie padają ofiarą własnego sportu.

Usman o Makhachevie: „Dawno nie czułem takiej presji”

Były mistrz poruszył też temat największego wydarzenia gali – zdobycia drugiego pasa UFC przez Islama Makhacheva. Dagestańczyk odebrał tytuł Jackowi Delli Maddalenie i natychmiast skierował wzrok w stronę Usmana.

Usman przyznał, że rozumie zainteresowanie i nie wyklucza takiego starcia. Podkreślił przy tym, że ostatni raz podobną presję odczuwał przed pojedynkiem z prime Colbym Covingtonem.

Jednocześnie zaznaczył, że w kolejce do walki o tytuł ustawiają się też inni – m.in. Michael Morales po zwycięstwie nad Seanem Bradym oraz wspomniany Carlos Prates. To ich zdaniem najlepiej pokazuje, jak żywa i dynamiczna stała się dywizja półśrednia po UFC 322.

Zobacz takżeIslam Makhachev odpowiada Topurii i Moralesowi: „Łatwo się z nimi rozprawię”

źródło: Pound 4 Pound Show 

Exit mobile version