Wygląda na to, że nie będziemy musieli zbyt długo czekać na kolejny występ Radosława Paczuskiego w okrągłej klatce KSW. Sam zawodnik zapowiedział, iż planuje powrócić w przeciągu najbliższych miesięcy.
Jeżeli chodzi o sportową karierę, to obecny rok zdecydowanie nie układa się po myśli Radosława Paczuskiego (5-2). W styczniu zmierzył się z Tomaszem Romanowskim (18-9) i bo bardzo bliskim pojedynku, finalnie zmuszony był uznać wyższość przeciwnika, niejednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich. Kilka miesięcy później podszedł jeszcze do rywalizacji z ikoną nadwiślańskiego MMA Michałem Materlą (33-9), jednakże został brutalnie znokautowany już w inauguracyjnej odsłonie.
Zaraz po czerwcowej walce Paczuski zdecydował się poddać operacji ręki, w związku z czym na pewien czas był wyłączony z treningów. Teraz najwyraźniej wszystko jest już dobrze, ponieważ w niedalekiej przyszłości zamierza ponownie stawić się w klatce. Niewykluczone, że dojdzie do tego jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Zobacz także: Artur Szczepaniak z nowym rywalem na KSW 86
Źródło: Instagram/Radosław Paczuski, fot. KSW