-Przegapiłam coś? Czyżbym przegapiła ważenie? – mówi na krótkim nagraniu zamieszczonym na Insta Stories Joanna Jędrzejczyk, odnosząc się do zamieszania, jakie wybuchło wokół jej osoby na 3 dni przed galą UFC w Tampie.
Kilka godzin temu portal Combate.com ogłosił, iż była mistrzyni dywizji piórkowej nie zrobi wymaganego limitu wagowego przed sobotnią walka wieczoru UFC on ESPN+ 19. Organizacja chcąc zachować main event bez zmian, podobno zaproponowała Michelle Waterson umowny limit na pojedynek, wynoszący 120 lb, ale zawodniczka odmówiła.
Zobacz także: Doniesienia: Joanna Jędrzejczyk nie zrobi wagi na UFC Tampa. Waterson odrzuca umowny limit.
Tymczasem Joanna Jędrzejczyk uspokaja swoich fanów i informuje ich na Instagramie, że wszystko jest w porządku, ważenie odbędzie się w piątek, a walka jest jak najbardziej aktualna:
Przegapiłam coś? Czyżbym przegapiła ważenie, czy jak? Bo ważenie jest w piątek, prawda?
Nie wiem, co się dzieje. Oficjalne ważenie jest jutro, a wy wszyscy się martwicie… Walka się odbędzie! Ważenie jest w piątek. Spokojnie, kochani. Wszystko jest ok. Widzimy się tam [na ważeniu – przyp. red.]
Najwyraźniej zatem JJ nie ma zamiaru rezygnować z cięcia wagi przed galą, o czym świadczy również zdjęcie wrzucone dopiero co na media społecznościowe przez Polkę:
Również Ariel Helwani donosi, iż Joanna chce ciąć wagę dalej i będzie robić wszystko, aby zbić do 116 lb., a wieczorem pojawi się na otwartym treningu:
I’m told Joanna Jędrzejczyk had a good workout this AM and does not want the fight to get canceled. After it was made clear Team Waterson was not interested in a catchweight, JJ has decided to do everything — within reason — to make 116. She‘ll be at open workout later today.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) October 9, 2019
źródło: Instagram