Site icon InTheCage.pl

Weteran UFC radzi Aspinallowi: Przestań czekać na Jonesa jak Chandler na McGregora

Weteran UFC radzi Aspinallowi: Przestań czekać na Jonesa jak Chandler na McGregora

fot. Chris Unger/Zuffa LLC

Czy tymczasowy mistrz wagi ciężkiej popełnia ten sam błąd co Michael Chandler? Doświadczony weteran UFC nie ma wątpliwości i wprost radzi Aspinallowi, jak uniknął katastrofy.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Matt Brown, emerytowany zawodnik kategorii półśredniej UFC, udziela cennej rady Tomowi Aspinallowi w sprawie jego obecnej sytuacji. Według Browna, tymczasowy mistrz wagi ciężkiej powinien uczyć się na przykładzie Michaela Chandlera, który przez dwa lata czekał na walkę z Conorem McGregorem, która ostatecznie nigdy się nie odbyła.

W ciągu ostatnich dwóch lat Tom Aspinall wypracował imponujący bilans 3-0, spędzając w oktagonie łącznie zaledwie 3 minuty i 22 sekundy dzięki serii błyskawicznych skończeń w pierwszej rundzie. Obecnie 32-letni tymczasowy mistrz oczekuje na swoje kolejne zadanie, mając nadzieję na walkę unifikacyjną z Jonem Jonesem, jednak lipiec oznaczałby już rok od jego ostatniego występu w UFC.

Patrzę na to tak samo jak na sytuację [Michaela] Chandlera z Conorem [McGregorem]. Po prostu idź walczyć, bracie.

powiedział Brown w programie „The Fighter vs. The Writer”.

Utrzymuj swoje nazwisko na świeczniku. Pokazuj, że to ty jesteś tym, który powinien z nim walczyć. Buduj swoją spuściznę. Niech twoje nazwisko pojawia się w wiadomościach. Pokazuj światu, że jesteś facetem, który powinien z nim walczyć.

Brown podkreśla, że nieaktywność to najgorszy wróg każdego zawodnika – zmarnowanego czasu nie da się odzyskać. Chandlera czekał na McGregora, ponieważ otrzymywał ciągłe zapewnienia od UFC, że walka się odbędzie. Gdy stało się jasne, że Irlandczyk nie wróci w odpowiednim czasie, Chandler przeszedł do innej walki, ale od tego czasu przegrał 0-2 z przygniatającymi porażkami zarówno z Charlesem Oliveirą, jak i Paddym Pimblettem.

Brown rozumie wagę potencjalnego starcia z Jonesem, który jest prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem w historii MMA, ale także wie, że Aspinall nic nie zyskuje, czekając w nadziei, że walka może się odbyć.

Pochodzę z innej szkoły [myślenia].

wyjaśnił Brown.

Może to kwestia starej szkoły, ale osobiście, gdy walczyłem lub co sugerowałbym innym, to walczyć tak dużo, jak to możliwe, walczyć z najlepszymi zawodnikami i zobaczyć, jak sprawy się potoczą. To nie zawsze najlepszy sposób prowadzenia biznesu i niekoniecznie najlepszy sposób zarabiania pieniędzy, ale spójrz – żyjesz tylko raz.

Weteran dodał, że UFC utrzymuje kontrolę nad zawodnikami i walkami, ale Jones znajduje się w wyjątkowej sytuacji, gdzie faktycznie ma teraz dużą władzę jako mistrz wagi ciężkiej i jedna z największych atrakcji, jakie pozostały w organizacji.

Pojawiały się głosy, żeby odebrać Jonesowi tytuł, ale obecnie jest nieaktywny dopiero od sześciu miesięcy, więc o ile naprawdę nie skończył z walkami, wydaje się mało prawdopodobne, żeby UFC odebrało mu pas.

Nie odbiorą mu pasa.

stwierdził Brown.

Żałuję, że nie ma po prostu zasady wyrytej w kamieniu. Jeśli nie bronisz tytułu w określonym czasie, zostaje ci odebrany. Tak powinno być. Niestety, to zależy tylko od ludzi od PR-u i Dany’ego [White’a], i jestem pewien, że siadają i odbywają spotkania, rozmawiając o tym.

Jeśli Aspinall zdecyduje się walczyć zamiast czekać na Jonesa, ma dostępne opcje, nawet jeśli pojedynki nie są tak fascynujące. Nie dotyczy to jednak Jonesa, ponieważ Brown argumentuje, że największym czynnikiem działającym na korzyść Aspinalla jest to, że jeśli mistrz wagi ciężkiej UFC kiedykolwiek znów będzie walczył, jest tylko jedna walka w jego przyszłości.

źródło: The Fighter vs. The Writer

Exit mobile version