Wygląda na to, iż Mateusz Gamrot nie zamierza sobie robić zbyt długiej przerwy od występów. Polak dopiero co wrócił z zasłużonych wakacji na Dominikanie, które spędzał wraz z rodziną i od razu zapowiedział następną konfrontację.
Kto będzie jego najbliższym oponentem? Na ten moment nie jest jeszcze znana odpowiedź na to pytanie, jednakże biorąc pod uwagę tempo, w jakim to wszystko się rozwija, możliwe, iż wkrótce wszystko się wyjaśni. Wiadomo, że Mateusz Gamrot (18-1) nie chodzi na skróty. Zawsze podkreśla, jak ważne są dla niego ambicje sportowe i jego najnowszy wpis wskazuje na to, iż pokonanie kolejnego przeciwnika – co naturalne – będzie jeszcze większym wyzwaniem, aniżeli poprzedniego.
Big Fight coming soon 👊 ⏳👑
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) May 5, 2021
„Wielka walka już wkrótce.”
Przypominając, „Gamer” po raz ostatni zameldował się w oktagonie UFC, w kwietniu bieżącego roku. Stanął wówczas w szranki ze Scottem Holtzmanem (14-5), ostatecznie efektownie go nokautując. Można by rzec, że dobra robota się opłaca – druga walka Polaka pod sztandarem amerykańskiego giganta i drugi bonus. Tuż po zakończonym wydarzeniu, 30-latek rzucił rękawice legitymującemu się profesjonalnym rekordem 13-3, Nasratowi Haqparastowi. W międzyczasie pojawiały się jednak jeszcze inne nazwiska, więc tak naprawdę trudno cokolwiek wywnioskować. Pozostało jedynie cierpliwie czekać na oświadczenie dotyczące jego persony.
Źródło: Instagram/Mateusz Gamrot, Twitter/Mateusz Gamrot