Site icon InTheCage.pl

Wrzosek to kawał zawodnika, ale… – Artur Szpilka zabiera głos po ogłoszeniu main eventu XTB KSW 78

Wrzosek to kawał zawodnika, ale… – Artur Szpilka zabiera głos po ogłoszeniu main eventu XTB KSW 78

źródło: Przegląd Sportowy, KSW

Wczoraj ogłoszono oficjalnie walkę wieczoru gali XTB KSW 78. Fani stójkowych bijatyk mogą być zadowoleni: w starciu tym spotka się bowiem były pięściarz oraz eks kickboxer: Artur Szpilka zmierzy się z Arkadiuszem Wrzoskiem.

O tej walce mówiło się w kuluarach już od dłuższego czasu. Artura Szpilkę – który ma już za sobą debiut w okrągłej klatce – fani zestawiali w następnym starciu m.in. z Tomaszem Sararą, Izu Ugonohem oraz właśnie Arkadiuszem Wrzoskiem. Wczoraj dowiedzieliśmy się, jaka opcja ostatecznie wygrała.

Zobacz także: Szpilka vs. Wrzosek walką wieczoru XTB KSW 78! Materla i Romanowski w rozpisce

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, „Szpila” zachwyca się tym zestawieniem i z wielkim uznaniem mówi o najbliższym rywalu:

Pojedynek z Wrzoskiem jest dla mnie wyzwaniem sportowym. Przede wszystkim jest świetnym kickboxerem, ale jak każdy dobrze wie, zawsze bardzo lubiłem wyzwania sportowe. Dużo lepiej walczyłem, rywalizując z zawodnikiem, z którym miałem więcej do ugrania. Tak jak mówiłem już wcześniej, MMA traktuję jako przygodę, więc fajnie, że dojdzie do takiego pojedynku.

Artur przyznaje też, że wcale nie zastanawiał się długo nad przyjęciem pojedynku z Arkiem.

Było chyba coś takiego, że Arek podczas jednego z wywiadów powiedział, że chciałby ze mną zawalczyć. Zapytano mnie później, czy jestem zainteresowany na taki pojedynek, od razu odpowiedziałem, że tak.

Arkadiusz Wrzosek to znakomity i utytułowany stójkowicz, z licznymi osiągnięciami w K-1 i muay thai. Fanom sportów walki w Europie zaprezentował się jako ten, który dwukrotnie pokonał legendę kickboxingu, Badra Hariego. Po występach w Glory, Polak zdecydował się ostatecznie na zmianę formuły i związał się z największą polską organizacją MMA.

Szpilka nie kryje swojego zadowolenia, że zestawiono go właśnie z nim.

Kawał zawodnika, który potrafi walczyć i ma wielkie serducho, ale pamiętajmy, że to jest MMA. (…) Już wstępnie rozmawialiśmy z trenerami, bo wiadome jest, że pomysł tej walki nie zrodził się dzisiaj, to już trwa od dwóch tygodni. Oczywiście plany są, teraz tylko ważne, żeby dopisało zdrowie i nie było żadnych kontuzji. Do roboty!

podsumowuje były pięściarz.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kto wygra?
×

źródło: Przegląd Sportowy Onet

Exit mobile version