Od początku było wiadomo, że Conor McGregor będzie próbował wyprowadzić z równowagi Khabiba Nurmagomedova na wszelkie możliwe sposoby. I podczas pierwszej konferencj prasowej promującej walkę na UFC 229 Irlandczyk zdołał zaatakować nie tylko samego Orła, ale też jego ojca, kraj oraz współbratymców.
Przypomnijmy: McGregor wytknął Khabibowi, że jego ojciec nie jest zbyt szanowany w kręgach swoich rodaków. m.in. z powodu „fałszywego szacunku” okazywanego władzy w osobie prezydenta Republiki Czeczeńskiej Ramzana Kadyrowa.
Kadyrow przez wielu uważany jest za dyktatora i szaleńca (o czym również wspomniał Conor), ale jak się okazuje, polityk może też liczyć na wsparcie swoich licznych zwolenników. Przytyki autorstwa McGregora nie spodobały się m.in. Khuseinowi Khalievowi, zawodnikowi trenującemu na co dzień w Akhmat Fight Team, czyli klubie stworzonym przez Kadyrowa.
Khaliev zamieścił na swoim Instagramie nagranie, na którym wprost grozi Irlandczykowi, iż jeśli ten nie przeprosi za swoje słowa, to może spodziewać się kary, nie tylko tej, którą zada mu w klatce UFC Khabib Nurmagomedov. Zawodnik zaznaczył, że „pyskówki” Conora mogą ujść mu płazem w takich krajach jak USA czy Irlandia, ale na pewno nie w Czeczenii i na Kaukazie.
„Za swoje słowa odpowiesz w oktagonie lub poza nim, gdyż my nigdy nie wybaczamy bezczeszczenia honoru rodziny i człowieka.”
powiedział na nagraniu Khaliev.
źródło: Instagram