Były mistrz KSW analizuje główną walkę UFC 311 i jej potencjalny wpływ na sytuację Mateusza Gamrota w dywizji lekkiej.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Marian Ziółkowski w obszernym wywiadzie dla naszej redakcji przeanalizował zbliżającą się walkę wieczoru gali UFC 311, w której mistrz kategorii lekkiej Islam Makhachev zmierzy się z Armanem Tsarukyanem. Zdaniem byłego mistrza KSW, mimo że Tsarukyan dynamicznie się rozwija, to jednak faworytem pozostaje obecny champion.
Wydaje mi się, że Makhachev jest na tyle dobry, silny, mocny i wszechstronny, że stawiałbym go w roli faworyta. Tsarukyan jest bardzo pewny siebie, ale wydaje mi się, że w stójce nie będzie miał na tyle przewagi nad Makhachevem, żeby przechylić walkę na swoją korzyść.
ocenia Ziółkowski.
Polski zawodnik zwraca jednak uwagę na pewne aspekty, które mogą być kluczowe.
Zastanawia mnie, kto będzie miał lepszą kondycję, bo widzieliśmy w walce z Volkanovskim, że Makhachev może mieć problemy, jeśli ktoś go naprawdę pozna.
podkreśla.
Co ciekawe, zdaniem Ziółkowskiego, ewentualne zwycięstwo Tsarukyana mogłoby otworzyć nowe możliwości dla Mateusza Gamrota.
Dla Mateusza to lepiej, jakby wygrał Arman Tsarukyan, bo łatwiej będzie się do niego dopchać. Choć pytanie brzmi, czy w tej konfiguracji to nie jest tak, że zestawią natychmiastowy rewanż? Jeśli Tsarukyan wygra splitem 48-47, to szansa na szybki rewanż jest bardzo duża. Tak więc to jest bardzo zależne od tego, jak ta walka w ogóle będzie wyglądała.
przyznaje były mistrz KSW.
Całą rozmowę i typowanie karty UFC 311 znajdziecie na naszym kanale YT.
źródło foto: Jacek Prondzyński / FOTOPYK , KSW
