Mimo świetnego występu przed swoją publicznością, to Ciryl Gane nie zaliczy tego weekendu do w pełni udanych.
„Bon Gamin” podczas UFC Paris odprawił Sergheia Spivaca (16-4) przed czasem. Po gali świętował swoje zwycięstwo w towarzystwie m. in. Michaela Bispinga:
W niedzielny poranek Francuz został zawiadomiony o włamaniu. Straty został wycenione na około 150 tysięcy euro – ukradziono zegarek firmy Rolex czy drogą biżuterię.
Wedle informacji, które zgromadziła policja, do przestępstwa mogło dojść dzięki „życzliwości” kogoś z otoczenia zawodnika UFC. Pozwoliło to uniknąć obecności lokatorów i niestety udanie przeprowadzić zaplanowaną akcję.
Zobacz również: Tom Aspinall chętny na walkę z Sergeiem Pavlovichem
Gane zajmuje drugą lokatę w rankingu kategorii ciężkiej. Głośno mówi o chęci zdobycia pasa. Pokonanie Mołdawianina było powrotem na zwycięską ścieżkę po przegranej z Jonem Jonesem (27-1).
źródło: Le Parisien | fot. AFP