Aleksandar Rakic wierzy, że jeśli pokona w sobotę Jana Błachowicza, momentalnie stanie się pierwszym pretendentem do mistrzowskiego tytułu. By jeszcze bardziej zaznaczyć swoją pozycję, planuje zwyciężyć w zdecydowany sposób.
Aleksandar Rakic (14-2) to akutalny numer trzy rankingu wagi półciężkiej UFC. Znajduje się obecnie na fali dwóch wygranych, w ramach której pokonywał kolejno Anthony’ego Smitha (36-16) oraz Thiago Santosa (22-10). W rozmowie z mediami przed sobotnim wydarzeniem, komunikuje, iż jest gotowy na wszystko.
Moim celem zawsze jest dominacja – mogliście to zobaczyć w poprzednich walkach. Wiem, że Jan będzie przygotowany, ale po pierwszej wymianie zrozumie, że jestem zupełnie innym zwierzęciem. Jestem gotowy na wszystko. Odrobiłem pracę domową. Bardzo szybko rozpocząłem pracę nad kondycją, by przygotować się na pięć rund, bo wierzę, że od teraz będę toczył starcia tylko na takim dystansie. Jestem przygotowany na pięć rund czystej dominacji lub nokaut czy poddanie w pierwszej odsłonie.
Jego rywal – Jan Błachowicz (28-9) zdecydowanie nie zamierza jednak odpuszczać. Od dawna powtarza, że skupia się wyłącznie na odzyskaniu mistrzowskiego trofeum, więc obowiązkowo musi się teraz rozprawić z „Rocketem”. Polak uważa jednak, że pojedynek ten zakończy się przed ostatnim gongiem.
Zobacz także: „To będzie jak zderzenie dwóch pociągów” – Jan Błachowicz o zbliżającej się walce z Rakicem
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship