Site icon InTheCage.pl

Artur Gwóźdź o “Bartosie” i Grzebyku: “Nie przepadają za sobą, nie będę tego ukrywał”

Artur Gwóźdź o “Bartosie” i Grzebyku: “Nie przepadają za sobą, nie będę tego ukrywał”

Zawodnicy grupy promotorskiej Artnox Fight Sport, po raz kolejny znaleźli się na kursie kolizyjnym. Menedżer obu panów zdradził, że nie darzą się oni szczególną sympatią.

Mowa o Adrianie Bartosińskim (14-0) i Andrzeju Grzebyku (21-6). Panowie mieli już okazję zmierzyć się ze sobą. W lutym 2022 roku, lepszy okazał się zawodnik łódzkiego Octopusa, który poddał rywala w drugiej rundzie pojedynku. Mistrz kategorii półśredniej KSW wciąż nie zaznał jeszcze smaku porażki w zawodowym MMA.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

“Double Champ” jest na fali trzech zwycięstw z rzędu i z pewnością ma chrapkę na rewanż z “Bartosem”. Menedżer obu zawodników – Artur Gwóźdź w rozmowie z naszym portalem przyznał, że panowie nie mają ze sobą najlepszych stosunków.

Nie widzę innej ewentualności, jeden i drugi już jest z tym pogodzony. Ja nie ukrywam, że Adrian Bartosiński i Andrzej Grzebyk nie przepadają za sobą. Muszę między jednym i drugim lawirować przy tym pojedynku. Na pewno ten pojedynek też KSW będzie chciało zobaczyć. Adrian jest mistrzem, udowodnił to nawet teraz z Salahdine’m, broniąc pasa. Andrzej Grzebyk wygrał trzeci pojedynek z rzędu, jest pierwszy w kolejności, więc nie ma co kombinować – trzeba tę walkę zrobić.

Grzebyk zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w rankingu wspomnianej dywizji i wszystko wskazuje na to, że doczeka się kolejnej potyczki z Adrianem. Czy tym razem wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji? 

Zobacz również: Poirier trenuje z Gamrotem, Benoit Saint-Denis z Parnasse’m przed UFC 299

Źródło: Materiały własne. Fot.: Instagram / Adrian Bartosiński / Andrzej Grzebyk / Artur Gwóźdź.

Exit mobile version