Robiący furorę pod szyldem UFC, Jack Della Maddalena, ma już zaplanowane kolejne wyzwanie. 8 lipca, przy okazji 290. edycji, ma on bowiem stanąć w szranki z niejakim Seanem Bradym.
Legitymujący się profesjonalnym rekordem 14-2, Jack Della Maddalena, pod koniec 2021 roku dołączył do największej organizacji MMA na świecie. Kontrakt wywalczył dzięki swojej postawie w jednej z edycji Dana White’s Contender Series, kiedy to pewnie wypunktował Ange Loose’a (9-3). Stricte pod sztandarem globalnego potentata startował dotychczas czterokrotnie, efektownie odprawiając wszystkich postawionych na jego drodze oponentów. W przegranym polu zostawił m.in. Randy’ego Browna (16-5) oraz Ramazana Emeeva (20-6).
Sklasyfikowany aktualnie na 13. lokacie w rankingu wagi półśredniej Australijczyk, ponownie ma zawalczyć początkiem lipca. W przestrzeni internetowej dostępne są informacje, że podczas UFC 290 podzieli on oktagon wraz z Seanem Bradym (15-1).
https://twitter.com/BigMarcel24/status/1650196818716774401?s=20
Brady aktualnie zajmuje dziewiątą pozycję. Od jakiegoś czasu przymierzał on się do wejścia do ścisłej czołówki, jednakże w październiku minionego roku został zatrzymany przez Belala Muhammada (22-3). Była to dla niego pierwsza przegrana w zawodowej karierze, więc z całą pewnością dołoży teraz wszelkich starań, by wrócić na właściwe tory.
Zobacz także: Nate Diaz znowu rozrabia! Dusi do nieprzytomności w ulicznej bójce [WIDEO]
Źródło: Twitter/Marcel Dorff