Conor McGregor chciałby zmierzyć się z każdym zawodnikiem z czołówki w wadze lekkiej, ale „Notorious” zdradził również, iż jest zainteresowany stoczeniem pojedynku z Alem Iaquintą.
Conor McGregor (22-4) już w najbliższą sobotę powróci do oktagonu, aby na gali UFC 257 po raz drugi zmierzyć się z Dustinem Poirierem (26-6). „Notorious” zdradził, że jest zainteresowany pojedynkiem z każdym zawodnikiem z czołówki kategorii lekkiej. Irlandczyk wyznał również, iż chciałby w przyszłości zmierzyć się z Alem Iaquintą (14-6).
Chciałbym w pewnym momencie zmierzyć się z Alem Iaquintą. Nie wiem dlaczego, ale chciałbym się z nim zmierzyć. W przeszłości powiedział kilka rzeczy, a ja naprawdę go lubię. Myślę, że jest zabawnym facetem. Sprzedawca nieruchomości, to naprawdę zabawne. Ma swoją małą drużynę gdzie trenerem jest Longo i cała reszta tych gości. Chciałbym się z nim bić.
stwierdził Irlandczyk.
Al Iaquinta zajmuje obecnie 10. miejsce w rankingu kategorii lekkiej. „Raging” swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 243, gdzie przegrał z Danem Hookerem (20-9).
Natomiast Conor McGregor ostatni raz walczył na gali UFC 246, gdzie pokonał Donalda Cerrone (36-15). Jeżeli w sobotę Irlandczyk pokona Poiriera, to zapewne w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się w starciu o mistrzowski pas.
Zobacz także: „Kurczak powrócił” – Chimaev wyśmiewa McGregora. Perry staje w obronie „Notoriousa”
źródło: bjpenn.com