Na UFC on ESPN 6 Greg Hardy złamał obowiązujące zasady. Użył inhalatora po drugiej rundzie.
Prezes największej organizacji na świecie zaczął od skrytykowania komisji dbającej o przestrzeganie regulacji w Bostonie:
Nie mam pojęcia, co myśleli ludzie zamieszani w tamtą sytuację. Nie chcę brzmieć krytycznie, ale pozwólcie, że zacznę od komisji. Ci goście nie mają dużego doświadczenia w ważnych walkach, kiedy przyjeżdżamy do innego miejsca niż Vegas.
stwierdził.
Następnie skierował słowa upomnienie do obozu „The Prince of War”:
Dinie Thomasie, reszta narożnika, Gregu Hardu i komisarzu, który był w oktagonie z nimi, możesz tylko pić wodę. To takie proste.
powiedział.
Pierwotnie Amerykanin wypunktował Bena Sosoliego. Po gali ogłoszono, że starcie zostaje uznane za „nieodbyte”.
źródło: mmafighting