Sporo się mówi w kuluarach o dwóch tegorocznych galach KSW, które mają odbyć się w Zagrzebiu i Gliwicach. Jak donoszą bałkańskie media, na KSW 51 pojedziemy do Chorwacji w listopadzie. Z kolei event z numerem 52 odbędzie się 7 grudnia na Górnym Śląsku.
Zobacz także: DONIESIENIA: KSW 51 w Zagrzebiu!
Dziś organizacja KSW potwierdziła podczas targów FIWE, iż na karcie walk chorwackiej gali KSW 51 zobaczymy walkę powracającego do klatki po porażce Borysa Mańkowskiego z nieprzewidywalnym Czarnogórcem, Vaso Bakocevicem.
Z kolei, jak udało się dowiedzieć naszej redakcji, już w grudniu, zobaczymy ponownie w akcji Mameda Khalidova, który zdecydował się powrócić ze sportowej emerytury. Ulubieniec polskich fanów MMA i wieloletni headliner organizacji stanie do pojedynku z pogromcą Michała Materli, aktualnym mistrzem wagi średniej, Scottem Askhamem.
Anglik pochwalił się w tym tygodniu podpisaniem nowego kontraktu, prawdopodobnie na tę właśnie walkę z Mamedem:
Trenerzy Mameda Khalidova: Szymon Bońkowski oraz Paweł Derlacz zgodnie przyznają, że ich podopieczny ponownie ma wielką wolę walki. W ostatniej rozmowie z naszym portalem Bońkowski potwierdził, iż Mamed ma już „dograne detale” następnego pojedynku i że wkrótce publiczność dowie się wszystkiego na ten temat.
Ogłoszenia tego starcia możemy zatem spodziewać się dziś wieczorem, podczas KSW 50 w Londynie.