Z informacji podawanych przez zagraniczne źródła wynika, że oba teamy są gotowe by zmierzyć się ze sobą w Australii. „Afrykaner” nie pozostawia wątpliwości.
Dricus Du Plessis (21-7) wyzywał Israela Adesanyę (24-3) do walki już lata temu, kiedy to ten drugi był mistrzem kategorii średniej. Panowie nie szczędzili sobie uszczypliwości w wywiadach i mediach społecznościowych. We wrześniu 2023 roku „Izzy” stracił tytuł na rzecz Seana Stricklanda i oznajmił wszem i wobec, że ma zamiar zrobić sobie dłuższą przerwę od startów. „Stillknocks” zdążył w tym czasie odebrać pas mistrzowski Stricklandowi, jednak jego chęć do walki z Nigeryjczykiem nie sczezła.
W mediach pojawiły się pogłoski o zestawieniu Afrykańczyków na gali UFC 305, która ma się odbyć 14 sierpnia w mieście Perth. Według znanego dziennikarza Ariela Helwaniego obozy zawodników zgodnie twierdzą, że zgodziliby się na walkę, jednak żaden z nich oferty jeszcze nie dostał:
Aktualny czempion dał do zrozumienia, że jest gotów na konfrontację publikując wpis na Instagramie:
Kto byłby faworytem takiego starcia?
Zobacz również: Błachowicz wprost o byłym rywalu: „Wielki chłop, ale miękki. Taka ci*a”
Źródło: Instagram / Dricus Du Plessis, X / Ariel Helwani. Fot.: Getty Images