Już w nadchodzącą sobotę, na gali UFC 238 w Chicago – mistrz kategorii muszej – Henry Cejudo (14-2) powalczy o drugi, zwakowany na okoliczność wpadki dopingowej byłego mistrza kategorii koguciej, pas mistrzowski. Naprzeciwko czempiona najlżejszej męskiej dywizji wagowej stanie Brazylijczyk – Marlon Moraes (22-5-1).
W walce wieczoru gali UFC 238 zmierzą się Henry Cejudo z Marlonem Moraesem, a na szali ich pojedynku znajdzie się pas mistrzowski dywizji koguciej, którego ostatnim posiadaczem był TJ Dillashaw, zmuszony do zwakowania posiadanego trofeum z powodu wpadki dopingowej.
Cejudo, pozbawiony skromności z chwilą zdobycia mistrzowskiego pasa kategorii muszej po detronizacji i równym boju z jej wieloletnim dominatorem – Demetriousem Johnsonem, wierzy, że po zdobyciu drugiego pasa w sobotę, stanie się najlepszym zawodnikiem bez podziału na kategorie wagowe na świecie.
Przede wszystkim, chłopaki. Zachowujecie się trochę nieśmiało. Chciałbym zacząć od tego, że nazywano mnie paskudnymi rzeczami w moim życiu i mam tego dość. Zostałem nazwany poszukiwaczem złota, zostałem nazwany synem złota, zostałem nazwany mistrzem olimpijskim, mistrzem UFC, Hall of Famerem, autorem, marzycielem, łapaczem snów, G.O.A.T.-em zabójcą, królem krasnoludów, pułapką na myszy, zabójcą węża, największym zawodnikiem sportów walki wszech czasów. Ale nigdy nie nazywano mnie słowem „P” i mam tego dość. 8 czerwca wszystko się zmieni. Będę następnym królem P4P [przyp. red. – pound for pound – bez podziału na kategorie wagowe]. Możecie powiedzieć Danielowi Cormierowi, możecie powiedzieć Jonowi Jonesowi, możecie powiedzieć Khabibowi Nurmagomedovowi, że w mieście jest nowy szeryf. Nazywa się Henry Cejudo i wiesz, co Dana White, tak się składa, że jest zawodnikiem kategorii muszej.
Cejudo zanotował ostatnimi czasy dwa bardzo cenne zwycięstwa, bliską, niejednogłośną decyzją wypunktował po pięciu rundach Demetriousa Johnsona i tym samym pomścił swoją jedyną porażkę przed czasem, przez nokaut, zafundowaną właśnie przez Mighty Mouse’a. W styczniu natomiast – w pierwszej obronie mistrzostwa, stanął naprzeciwko ówczesnego czempiona dywizji koguciej – TJ-a Dillashawa, którego znokautował w zaledwie 32 sekundy.
Pokażcie mi najwspanialszego zawodnika wszech czasów – wierzę, że to ja. Wierzę, że zdobywając ten drugi pas – przypieczętuję to i udowodnię każdemu, że tak jest.
powiedział Cejudo na obiedzie medialnym.
Na gali UFC 238 już w tę sobotę zobaczymy m.in. starcie Karoliny Kowalkiewicz z Alexą Grasso, jak również pojedynek Valentiny Shevchenko, która stanie do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego – naprzeciwko Jessici Eye.
Cały wywiad z mistrzem kategorii muszej znajduje się poniżej.