Krzysztof Jotko garnie się już do kolejnego występu w oktagonie UFC. Jak sam zapowiedział za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, ponownie pojawi się tam już drugiego października.
Przygoda Polaka w największej organizacji MMA na świecie trwa nieprzerwanie już od ponad siedmiu lat. W tym czasie zdążył zaliczyć tam już kilka starć z dużymi nazwiskami. Po raz ostatni widziany był w akcji, w maju bieżącego roku, kiedy to podzielił klatkę z Seanem Stricklandem (24-3). Niestety, na jego nieszczęście, rywal wyszedł zbyt dobrze przygotowany i pewnie punktując go przez pełny dystans, finalnie sięgnął po jednogłośną decyzję sędziów. Dla Krzysztofa Jotki (22-5) była to pierwsza przegrana od kwietnia 2018 i przerwała ona jednocześnie jego serię trzech wygranych.
Zobacz także: UFC Vegas 25: Krzysztof Jotko przegrał na punkty z Seanem Stricklandem
Kilkumiesięczna przerwa od startu, spowodowała, iż Polak nabrał już głodu walki. Jak sam oznajmia – jest bardzo zmotywowany, by wrócić na właściwe tory, a okazję ku temu będzie miał już drugiego października.
„Nie mogę się doczekać powrotu do oktagonu! Po ostatnim słabym występie jestem bardzo zmotywowany i głodny kolejnego zwycięstwa. Drugi października! Do zobaczenia wkrótce, chłopcze.”
Póki co – oczywiście – nie wiadomo, kto będzie jego kolejnym przeciwnikiem, aczkolwiek biorąc pod uwagę zawodników, z jakimi w ostatnim czasie rywalizował, z pewnością będzie to wymagające wyzwanie.
Źródło: Facebook/Krzysztof Jotko