Historia zatoczy koło? Mistrz UFC, Islam Makhachev, zdradził niedawno, iż jego matka marzy, by ten odszedł już z zawodowej rywalizacji.
Niepokonany od dwunastu pojedynków Islam Makhachev (24-1), 11 lutego obronił mistrzowski pas, który wywalczył kilka miesięcy wcześniej. Podczas organizowanego w Perth UFC 284 skrzyżował rękawice z Alexandrem Volkanovskim (25-2) i przewalczywszy pełny, 25-minutowy dystans, ostatecznie jednogłośnie wygrał na kartach sędziowskich. W rozmowie z UFC Russia, Dagestańczyk opisał, jak wyglądał jego powrót do rodzinnego domu.
Moja mama nie ogląda walk, ale nie tylko moich – wszystkich. Nie lubi patrzeć, jak ludzie się biją. Kiedy wróciłem do domu, zastałem tam wiele osób. Mama powiedziała: „Jesteś już mistrzem, zakończ to. Khabib [Nurmagomedov] posłuchał swojej matki. Kiedy zrobisz to samo?” Powiedziałem jej, że Khabib kilkukrotnie obronił pas, a ja muszę zrobić to samo. To dla niej trudny temat. Ojciec jest zupełnie inny. Ogląda wszystkie starcia.
Człowiek, z którym obecny mistrz niejednokrotnie dzielił matę, czyli Khabib Nurmagomedov (29-0), zakończył sportową karierę w październiku 2020 roku, tuż po pokonaniu Justina Gaethje’ego (23-4), podczas UFC 254. Decyzja ta podyktowana była oczywiście śmiercią ojca, lecz także prośbą wystosowaną ze strony matki.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy Makhachev wróci do oktagonu. Pod znakiem zapytania stoi również oponent. W dywizji lekkiej znajduje się bowiem kilka interesujących nazwisk, z którymi mógłby się zmierzyć. Niewykluczone również, że dojdzie do natychmiastowego rewanżu z Volkanovskim – panowie mieli przecież już okazję się na takowy umówić.
Zobacz także: Volkanovski umawia się z Makhachevem na rewanż za kulisami UFC 284 [WIDEO]
Źródło: YouTube/Red Corner MMA