Powrót byłego mistrza po niespełna dwuletniej przerwie okazał się dobrą decyzją. Zwycięstwo uplasowało go w pierwszej dziesiątce rankingu.
Jose Aldo (32-8) z hukiem wrócił z niezbyt długiej emerytury. Zwycięstwo podczas gali UFC 301 z faworyzowanym Jonathanem Martinezem zapewniło mu miejsce wśród dziesięciu najlepszych zawodników dywizji do 61,2 kg.
Brazylijczyk w przeszłości dwukrotnie zdobywał pas największej organizacji MMA na świecie, jednak walcząc w nieco cięższej kategorii – piórkowej. Od roku 2019 roku zaczął podbój wagi koguciej, jednak ze zmiennym szczęściem. Po porażce z Merabem Dvalischvilim w sierpniu 2022 roku ogłosił zakończenie zawodowej kariery MMA. W międzyczasie stoczył 3 walki w formule bokserskiej, z czego dwie wygrał a jedną zremisował.
Czy Twoim zdaniem Aldo może jeszcze powalczyć o najwyższe laury w UFC?
Zobacz także: Francuska supergwiazda wprost o Marcu Goddardzie: “Nigdy już nie polubię tego gościa”
Źródło: UFC, Fot.: Instagram / Jose Aldo