Podczas zeszłego odcinka programu „Oktagon Live” wywiązała się dyskusja na temat hipotetycznego starcia pomiędzy Danielem Rutkowskim a Patrykiem Kaczmarczykiem. Jak się okazuje, obie strony chętnie podjęłyby się takiego wyzwania.
Aktualny mistrz organizacji Armia Fight Night, jeszcze przed zakończeniem programu zdążył zamieścić w swoich mediach społecznościowych wpis dotyczący wcześniej poruszanego tematu. Patryk Kaczmarczyk stawia jednak jeden warunek. Pragnie, by na szali takowego pojedynku pojawiły się wszystkie najważniejsze trofea obu zawodników.
Przemyślałem- jeżeli Rutek chce się bić o wszystkie tytuły muszą być one na szali w naszej walce 😁 wtedy w to wchodzę bez problemu 🤝 Bo czemu mielibyśmy się bić o samą szable? 👀
@babilon_tomasz @FENmma @ArmiaFight @Sportowy_Kanal @m_turski— Patryk Kaczmarczyk (@kaczmarczykmma) September 16, 2020
Daniel Rutkowski nie pozostał obojętny wobec propozycji złożonej przez młodego zawodnika.
Działajmy!
odpowiedział.
Popularny „Rutek” goryczy porażki zaznał blisko pięć lat temu. Ostatni raz widziany był w klatce pod koniec zeszłego roku, kiedy przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężył z Brazylijczykiem, Estabilim Amato. Kolejny raz będziemy mieli okazję zobaczyć go już na gali Babilon MMA 16, gdy stanie w szranki z Rene Runge.
Kaczmarczyk jest natomiast znacznie mniej doświadczonym fighterem. Legitymujący się profesjonalnym rekordem 5-0, reprezentant Radomskiego Klubu Taekwon-do nie boi się jednak wyzwań. Sama chęć podjęcia rękawic z Rutkowskim stawia go w bardzo dobrym świetle. Swój ostatni bój stoczył na minionym wydarzeniu spod szyldu AFN, kiedy w 3. rundzie poddał oponenta, Adriana Kępę, zyskując jednocześnie miano czempiona dywizji piórkowej.
Zobacz także: Zawalczą dla dzieci chorych na raka
Źródło: Twitter, YouTube/Kanał Sportowy