Karolina Kowalkiewicz ponownie dała popis umiejętności, wydłużając serię zwycięstw do trzech! Napędzona kolejną wygraną, nie zamierza zbyt długo czekać na powrót do oktagonu globalnego potentata.
Minionego wieczoru miejsce miała kolejna gala amerykańskiego giganta. W wydarzeniu udział wzięła m.in. nasza rodaczka Karolina Kowalkiewicz (15-7), która podeszła do konfrontacji z Vanessą Demopoulos (9-5). Polka kapitalnie zaprezentowała się na tle rywalki i pewnie prowadząc starcie, ostatecznie jednogłośnie zwyciężyła na kartach sędziowskich.
Zobacz także: UFC Vegas 73: Karolina Kowalkiewicz zdominowała Vanessę Demopoulos na pełnym dystansie!
Dla Kowalkiewicz była to już trzecia wygrana z kolei i wygląda na to, że nie zamierza zbyt długo czekać z kolejnym występem. Jak sama przyznała w rozmowie z mediami tuż po pojedynku – do klatki chce wrócić tak szybko, jak tylko będzie to możliwe.
Nie wiem, kiedy wrócę, muszę przegadać to z trenerami. Jeśli się na to zgodzą, to chcę zawalczyć tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. Potrzebuję dwóch tygodni wakacji, bo chcę polecieć do Polski, do rodziny i chwili odpoczynku. Potem wracam do ATT i zaczynam trenować do kolejnego startu.
Kariera Polki, która od pewnego czasu przygotowuje się w American Top Team, obrała piękny kierunek. W momencie, gdy przegrywała pięć walk i mnóstwo osób zaczęło ją skreślać, ona się nie poddała, wygrywając kolejne potyczki.
„Uwielbiam moją pracę. Dziękuję”
skomentowała krótko w mediach społecznościowych.
Źródło: YouTube/MMA Junkie, Instagram/Karolina Kowalkiewicz