Media społecznościowe zawodników MMA pękają w szwach po tym, jak Nate Diaz zadeklarował, że nie weźmie udziału w main evencie gali UFC 244 z powodu rzekomych problemów z testami antydopingowymi.
Zobacz także: DONIESIENIA: Nate Diaz nie zawalczy w main evencie UFC 244!
Wedle informacji Chisangi Malaty z Daily Star Sport, UFC zabezpieczyło się na wypadek takiej sytuacji, że któryś z dwóch zawodników walki wieczoru nowojorskiej gali może wypaść. Do ewentualnego zastępstwa miał być gotowy znakomicie radzący sobie w dywizji półśredniej Leon Edwards.
Been told the UFC have had a replacement on standby in case of injury or unforeseen circumstances scuppering Jorge Masvidal vs Nate Diaz.
That man is none other than Leon Edwards.
He’s been paid to be in training camp and is likely the front runner to replace Nate. #UFC244
— Chisanga Malata (@Chisanga_Malata) October 24, 2019
Tymczasem do walki z Jorge Masvidalem ustawia się powoli cała kolejka chętnych, w tym Kamaru Usman, Gilbert Burns i … Conor McGregor, który zdążył już co prawda swoje wpisy usunąć z Twittera, ale jak wiadomo, w Internecie nic nie ginie:
I’ll fight in Nov and Dec. that’s what a BMF does now come see me!! #THECHAMP #MSG @danawhite @danawhite @AliAbdelaziz00
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) October 24, 2019
„Mogę walczyć w listopadzie i grudniu. To robi prawdziwy BMF! Dawajcie do mnie!”
YOU ALREADY KNOW WHO TO CALL! 🙋🏾♂️
ANYONE
ANYWHERE
ANYTIME
ANY WEIGHT
ANY RULES SET#everybodyisonsteroids pic.twitter.com/BBwk19eiSX— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) October 24, 2019
„Wiecie już, do kogo zadzwonić! Z każdym, wszędzie, kiedykolwiek, w każdej wadze, w każdej formule!”
https://twitter.com/TheNotoriousMMA/status/1187491388142821377?s=20
„Jest tylko jeden prawdziwy ostry skurwiel w tej grze, a jest nim lawirujący między dywizjami, zmieniający dyscypliny, najeżdżający kraje i żłopiący whiskey irlandzki potwór, który właśnie pisze te słowa. Prosto z prezydenckiego apartamentu w Ritz Carlon, Moskwa. Do zobaczenia wkrótce.”
napisał Irlandczyk.
źródło: Twitter