O niesamowitym pechu może mówić Łukasz Brzeski, który 31 sierpnia miał zawalczyć w Dana White’s Contender Series. Polak pierwotnie miał się zmierzyć z Dylanem Potterem, ale on złapał koronawirusa i jak się okazało nowy przeciwnik Polaka, który miał zastąpić Pottera również nie przeszedł testów na COVID i Brzeski wraca do Polski, ponieważ jego walka została odwołana.
Informację o tym, że Łukasz Brzeski (8-1) wraca do Polski podał Artur Gwóźdź na swoim profilu na Twitterze. Natomiast Brzeski wypowiedział się o całej sytuacji w video, które opublikował na profilu na Instagramie.
Niestety @ufc nie załatwiło zastępstwa……Team Brzeski wraca do Polski bez walki……😪😪👎 pic.twitter.com/TSPK83hMwv
— Artur Gwóźdź (@ArtnoxArtur) August 30, 2021
Sprawa wygląda w taki sposób, że w ciągu ostatnich pięciu dni trzy razy zmieniał mi się przeciwnik. Wczoraj, kiedy byliśmy na lotnisku w Chicago, dowiedziałem się, że mój trzeci przeciwnik nie przeszedł testu na COVID. Nie dzieliłem się tą informacją, bo czekałem, czy znajdzie się ktoś na zastępstwo, ale nikogo takiego nie znaleziono. Jest to łamiąca serce informacja, ponieważ przylecieliśmy do Las Vegas nadaremno i nie wiem, kiedy teraz stoczę walkę.
powiedział Brzeski.
Łukasz Brzeski wygrał 5 ze swoich ostatnich 6 pojedynków. W swojej poprzedniej walce na gali Babilon MMA 13 pokonał Michała Piwowarskiego (5-2) przez TKO w drugiej rundzie.
Zobacz także: Problemy na ostatniej prostej! Rywal Łukasza Brzeskiego z koronawirusem
źródło: Twitter/Artur Gwóźdź, Instagram/lukaszbrzeskimma