Darren Till był pod wrażeniem tego, jak Alex Pereira poradził sobie niedawno w mistrzowskiej rozgrywce. „Gorilla” porównał nawet nowego czempiona do… zmarłego ostatnio Anthony’ego Johnsona.
Zobacz także: Nie żyje Anthony „Rumble” Johnson
Alex Pereira (7-1) dołączył do największej organizacji MMA na świecie pod koniec minionego roku i dzięki trzem kolejnym triumfom utorował sobie drogę do mistrzowskiego trofeum. Jego potyczka z Israelem Adesanyą (23-2) zmaterializowała się przy okazji gali z numerem 281 i po ponad dwudziestu minutach konfrontacji, „Poatan” rozbił swojego przeciwnika, strącając go tym samym z tronu kategorii średniej.
Głos w sprawie tej walki zabrał teraz inny fighter, rywalizujący w tej wadze. Chodzi o Darrena Tilla (18-4-1), na którym występ Brazylijczyka zrobił spore wrażenie. Szczególną uwagę zwrócił na jego siłę i umiejętność wynajdywania nokautów.
Myślę, że Pereira jest dużym, silnym, masywnym, wolnym średnim. Jest powolny, jego ciosy nie są jakoś niesamowicie szybkie, ale mój Boże, ten koleś ma czym uderzyć. Wydaje mi się, że ja czy Adesanya jesteśmy od niego dwukrotnie szybsi, ale wystarczy, że on trafi. Spoczywaj w pokoju, nawet za bardzo nie chcę wymawiać jego imienia… To bardzo smutny czas, natomiast Anthony Johnson jest tutaj najlepszym przykładem. Ten człowiek musiał trafić jedynie małym palcem i leciałeś nieprzytomny. Mam wrażenie, że Pereira to podobny przypadek.
powiedział w rozmowie z Michaelem Bispingiem.
Till powróci do oktagonu już niebawem, bo 10 grudnia. Podczas rozgrywanego w Las Vegas UFC 282 skrzyżuje rękawice z bardzo dobrze znanym na naszym podwórku, byłym mistrzem KSW – Dricusem Du Plessisem (17-2). Brytyjczyk aktualnie zasiada na dziewiątej pozycji w klasyfikacji kategorii do 84 kilogramów.
Źródło: YouTube/Michael Bisping Podcast